Lasery będą strącać drony jak muchy. Potężna broń trafi do brytyjskiej armii

Już w październiku do brytyjskiej armii trafi potężna broń, która zostanie zintegrowana z pojazdami wojskowymi Wolfhound. Lasery pomogą walczyć z rosnącym zagrożeniem ze strony dronów, strącając je z nieba jak muchy.
Drony najłatwiej strącać laserami, nie klasyczną amunicją /Fot. Unsplash

Drony najłatwiej strącać laserami, nie klasyczną amunicją /Fot. Unsplash

Mówi się, że broń laserowa jest jednym z kluczowych elementów wyposażenia rozwijającej się armii, gdyż stanowi odpowiedź na stale rosnące zagrożenie ze strony bezzałogowych statków powietrznych (UAV), czyli dronów. 15-kilowatowy laser to dzieło firmy Raytheon UK, która w 2021 r. otrzymała kontrakt na opracowanie i instalację tego typu systemu na pojazdach opancerzonych Wolfhound.

Czytaj też: Supernowoczesna broń przetestowana. Drony spadają jak rażone piorunem

Julie Finlayson-Odell, dyrektor zarządzająca ds. uzbrojenia i czujników w Raytheon UK, mówi:

Pojawienie się tej technologii jest kamieniem milowym w naszej współpracy z ministerstwem obrony w zakresie wykorzystania energii ukierunkowanej do zwalczania różnych zagrożeń, od dronów po bardziej złożone systemy rakietowe. System ten stanowi kulminację dziesięcioleci inwestycji, badań i innowacji, a jego pojawienie się odzwierciedla nasze ciągłe zaangażowanie w realizację kluczowego celu strategicznego, jakim jest zrozumienie, w jaki sposób ukierunkowana broń energetyczna może przyczynić się do wzmocnienia sił zbrojnych Wielkiej Brytanii.

Brytyjczycy wykorzystają lasery do strącania dronów

System broni laserowej Raytheon jest kompaktowy – można go zainstalować na różnych platformach i łatwo łączy się z innymi systemami obrony powietrznej. Dzięki ładowalnemu magazynkowi i minimalnej logistyce, broń ta jest niedrogą i realną opcją do ochrony infrastruktury wojskowej. System oferuje praktycznie nieskończoną liczbę strzałów i precyzyjną celność, co czyni go dobrą alternatywą dla tradycyjnej amunicji – nie tylko w kwestii zwalczania dronów.

Czytaj też: Drony jak uśpieni agenci. Rosja zaczyna nieczystą grę

Lasery sprawdziły się w testach terenowych, także w trudnych warunkach pogodowych (ekstremalne upały, zimno, deszcz, śnieg). Podczas czterech dni ćwiczeń ogniowych prowadzonych na początku roku w USA system z powodzeniem wyśledził, namierzył i zniszczył dziesiątki dronów w różnych scenariuszach ataków.

Lasery Raytheon podczas testów /Fot. Raytheon

Lasery Raytheon przeznaczone dla brytyjskiej armii zostaną zintegrowane z pojazdami opancerzonymi Wolfhound klasy MRAP (Mine Resistant Ambush Protected), czyli wzmocnionymi wersjami Mastiff-ów. Amerykańska armia dostała już osiem laserów, które sprawdzono w ciągu 25 tys. godzin pracy i wykorzystano do zniszczenia ponad 400 wirtualnych celów.

Dostawa pierwszego systemu broni laserowej dla brytyjskiej armii następuje w momencie oficjalnego otwarcia przez firmę Raytheon UK nowego, zaawansowanego centrum integracji laserów w Livingston w Szkocji. Celem tej placówki jest testowanie, ulepszanie i konserwacja defensywnej broni laserowej Raytheon, w celu jak najefektywniejszego jej wykorzystania.