Gigantyczne lawiny błotne w Wenezueli. Nagrania ukazują, co się stało po rekordowych deszczach

Podczas gdy niektóre części świata mierzą się z wieloletnimi suszami, w Wenezueli w wyniku intensywnych opadów spłynęły gigantyczna lawiny błotne, które zniszczyły wiele domów i dróg. Łącznie dotkniętych żywiołem zostało ponad 70 tysięcy ludzi. Jak doszło do tego kataklizmu?
źródło: TRT World Now / Twitter.com

źródło: TRT World Now / Twitter.com

Region Aragua w środkowej Wenezueli w ostatnich dniach doświadcza trudnego żywiołu, jakim są lawiny błotne. W wilgotnym, podrównikowym klimacie opady deszczu potrafią być tutaj wyjątkowo intensywne, a górzysta rzeźna terenu sprzyja częstym osuwiskom.

Czytaj też: Kataklizm zmusił 1,4 mln osób do opuszczenia domów. Na zdjęciach widać, co spowodowała powódź w Nigerii

Czym są lawiny błotne? W jakich warunkach powstają?

Lawiny błotne są naturalnymi spływami mieszaniny mułu, piasku, większych kamieni drzew oraz wody. Powstają w wyniku silnych opadów, które naruszają niestabilną pokrywę górskich zboczy. Poruszają się one z ogromną prędkością od 2 do 6 m/s i nie pozostawiają wiele czasu na ucieczkę osobom znajdującym się na trasie spływu.

Najczęściej lawiny błotne schodzą w wąskich dolinach i parowach, gdzie erozja terenu jest silnie zaawansowana. Same lawiny nie trwają długo (zazwyczaj od kilkudziesięciu minut do kilku godzin), ale potrafią spustoszyć całkowicie teren, który napotkają.

9 października na miasteczko Las Tejerías spłynęła olbrzymia lawina błotna. Miejscowa rzeka El Pato wezbrała dynamicznie, niosąc tony błota. Wiele domów zostało zabranych przez spływ, miasto zostało odcięte od prądu, a na licznych nagraniach widać, jak ludzie próbowali się ratować, wchodząc na dachy budynków.

Do tej stwierdzono ponad 50 zgonów, ale poszukiwania wielu osób nadal trwają. Ulice miasta są zalane gęstym błotem.

Kilka dni później, 17 października, w niedalekim miasteczku El Castano, niedaleko stolicy regionu Aragua – Maracay, również doszło do lawiny błotnej, w wyniku której zginęły 3 osoby. Na nagraniu widać, jak rwąca fala wody i mułu przebija się przez ulicę miasteczka.

W Wenezueli ogłoszono 3 dni żałoby narodowej z powodu katastrofy.

Czytaj też: Wulkan Hunga Tonga znów zaskoczył wszystkich. Czym była dziwna reakcja fitoplanktonu na erupcję?