To może być przełom – jeden zastrzyk i jesteś trzeźwy. Ale to wcale nie lek na kaca…

Temat dotyczy myszy i wcale nie przyspiesza procesu rozkładu alkoholu w organizmie. Naukowcy odkryli środek, który odwraca skutki zatrucia alkoholowego u myszy, a w przyszłości potencjalnie może uratować wiele ludzkich istnień. Ale to wcale nie jest lek na kaca.
Odstaw alkohol, wątroba ci podziękuje /Fot. Freepik

Odstaw alkohol, wątroba ci podziękuje /Fot. Freepik

Czynnik wzrostu fibroblastów 21 (FGF21), który jest produkowany w wątrobie, powstaje w odpowiedzi na wzrost poziomu węglowodanów w organizmie i przenika do krwiobiegu. Stamtąd wysyła sygnały do podwzgórza (rejonu mózgu kontrolującego głód i pragnienie), ograniczając nadmierne spożycie cukru i alkoholu.

Naukowcy z UT Southwestern odkryli, że zastrzyk z FGF21 natychmiastowo otrzeźwił myszy, które zemdlały w wyniku upojenia alkoholowego. Badania opisane w Cell Metabolism mogą doprowadzić do skutecznego leczenia zatrucia alkoholowego, które dotyka milionów ludzi na całym świecie, ale nie obiecują cudownego leku na kaca.

Czytaj też: Odstawili alkohol na 18 dni. Zaskakujące, jak funkcjonował ich mózg po detoksie

Prof. David Mangelsdorf z UT Southwestern mówi:

Ludzie od dawna szukali środków, które mogłyby odwrócić stan upojenia alkoholowego, a teraz odkryliśmy coś, co pozwala osiągnąć ten efekt. Zaskakujące jest to, że substancja ta była w naszych ciałach przez cały czas.

To nie lek na kaca, ale może pomóc milionom

Ludzie od tysiącleci próbowali przyspieszyć proces trzeźwienia po wypiciu zbyt dużych ilości alkoholu. Starożytni Grecy wierzyli, że przed pijaństwem może chronić ametyst, więc pili z kielichów wykonanych z tego kamienia półszlachetnego – nic to jednak nie dawało. Do dzisiaj nie ma skutecznego sposobu leczenia zatrucia alkoholowego. Kac może trwać od kilku do kilkunastu godzin i najczęściej przechodzi sam – jedyne, czego trzeba pilnować, to uzupełnianie płynów i usuwanie wymiocin.

W ostatnich latach naukowcy odkryli, że FGF21 zniechęca do picia alkoholu trzeźwych myszy i skłania do spożywania wody, aby zapobiec odwodnieniu. Wykazano także, że hormon ten chroni przed alkoholowym stłuszczeniem wątroby.

Naukowcy apelują, że FGF21 to nie lek na kaca

Podczas najnowszego eksperymentu, uczeni podali myszom wystarczającą dawkę alkoholu, aby zwierzęta straciły przytomność (co miało symulować zatrucie alkoholowe). Część zwierząt otrzymała zastrzyk z FGF21, a część placebo. Gryzonie, które nie dostały hormonu, potrzebowały ok. trzech godzin, aby odzyskać przytomność i stanąć w pozycji pionowej. Zwierzęta, którym podano FGF21 robiły to dwa razy szybciej.

Kiedy jednak myszy miały mniej alkoholu we krwi (poziomy zbliżone do typowego ludzkiego upojenia), zastrzyk z FGF21 działał na nie błyskawicznie. Czym to jest spowodowane? Okazuje się, że hormon działa na neurony noradrenergiczne, które wydzielają noradrenalinę, pobudzającą akcję serca, rozkurczającą mięśnie przewodu pokarmowego i stymulującą proces rozpadu tkanki tłuszczowej. Hormon nie miał wpływu na metabolizm alkoholu, ale zapewniał błyskawiczne otrzeźwienie.

Czytaj też: Pijesz alkohol jako nastolatek? Będziesz miał problemy w dorosłości

FGF21 został już przeanalizowany w badaniach klinicznych dotyczących cukrzycy, utraty wagi i niealkoholowego stłuszczenia wątroby i wykazał dobry profil bezpieczeństwa. FGF21 może doprowadzić do stworzenia leku dostarczanego do pacjentów w szpitalnych izbach przyjęć, kampusach uniwersyteckich, izbach wytrzeźwień i wszędzie tam, gdzie mogą trafić osoby z zatruciem alkoholowym. W podobny sposób jest obecnie wykorzystywany lek zwany Narcan, stosowany do leczenia przedawkowania opiatów.

FGF21 nie jest lekiem na kaca i bynajmniej nie powinien być traktowany jako usprawiedliwienie picia alkoholu. Może jednak uratować życie w sytuacjach krytycznych – na świecie z powodu skutków nadużywania alkoholu cierpi ok. 237 mln mężczyzn i 46 mln kobiet.