W obecnej formie takie urządzenie ma wymiary wynoszące 32 na 34 centymetry. Absorber wykonano przy użyciu metody TNO-Roll-Roll, natomiast pokrywę wykonane z polimeru umieszczonego w miejsce szkła. Co ciekawe, chodzi o ten sam polimer, co wykorzystywany przez tego producenta na potrzeby wytwarzania lekkich, krzemowych wariantów. Ich waga wynosi zaledwie 5,5 kg na metr kwadratowy.
Czytaj też: -271 stopni Celsjusza. Europejczycy schłodzą 20-tonowe magnesy do ekstremalnie niskiej temperatury.
Tylną warstwę wykonano natomiast z komponentu kompozytowego z włókna termoplastycznego. Najważniejszym celem na najbliższą przyszłość będzie przystosowanie tej perowskitowej technologii do komercjalizacji, co oznacza konieczność opracowania metod produkcji na dużą skalę.
Uczestnicy całego przedsięwzięcia zwracają uwagę na fakt, że współpraca na linii TNO-Solarge trwa od lat, dlatego próba stworzenia modułu fotowoltaicznego wykorzystującego technologie opracowane przez obie te strony była czymś naturalnym. Niestety, jak na razie brakuje wielu podstawowych informacji na temat praktycznych możliwości oferowanych przez produkt końcowy.
Efektem współpracy TNO i Solarge jest prototypowy moduł słoneczny, w perowskitowym wydaniu. Takie urządzenie jest pozbawione szklanych elementów
Sami zainteresowani dodają jednak, że jak na razie kwestie dotyczące osiągów schodzą na nieco dalszy plan. Ich głównym celem było bowiem pokazanie światu, iż możliwe jest połączenie technologii z dwóch światów w ramach pojedynczego modułu. Tym bardziej, że w długofalowej perspektywie chodzi o wytwarzanie elastycznych i lekkich paneli. Z drugiej strony, nic nie ma stać na przeszkodzie, aby dało się je wdrożyć w sztywnych konstrukcjach kompatybilnych ze standardowymi systemami montażowymi.
Czytaj też: Chemicy stworzyli cement z… dwutlenku węgla. Zebrali go z atmosfery
Do tej pory to warianty krzemowe cieszyły się znacznie większą popularnością, choć od kilku lat obserwuje się zwrot w kierunku perowskitowych alternatyw. Te, choć zapewniają jak na razie niższą wydajność, cechują się zadowalającą wydajnością i relatywnie niskimi kosztami. Złotym środkiem wydają się natomiast konstrukcje tandemowe – złożone z krzemu i perowskitów – które tym sposobem łączą największe zalety jednego i drugiego składnika.