Najstarsze mumie świata wcale nie pochodzą z Egiptu. Czas przepisać podręczniki do historii!

Kiedy myślimy o mumiach, od razu przychodzą nam do głowy egipskie piramidy i złote sarkofagi. Okazuje się jednak, że historia celowej konserwacji zwłok może być zupełnie inna niż dotąd sądziliśmy. Najnowsze odkrycia archeologiczne wskazują na zupełnie inny region świata jako kolebkę tej praktyki.
...

Zaskakujące znaleziska w Azji Południowo-Wschodniej

Badacze z Australian National University pod kierownictwem Hsiao-chun Hung odkryli ślady mumifikacji sięgające nawet 14 tysięcy lat wstecz. To rewolucyjne odkrycie, które przesuwa chronologię celowej konserwacji zwłok o tysiące lat względem dotychczasowych ustaleń. Dotyczy to 54 pochówków znalezionych w 11 lokalizacjach rozsianych po południowych Chinach, północnym Wietnamie i Indonezji. Co ciekawe, te azjatyckie mumie są znacznie starsze od swoich egipskich odpowiedników. Podczas gdy starożytni Egipcjanie zaczęli praktykować mumifikację około 4,5-5,6 tysiąca lat temu, a kultury Chinchorro z Chile około 7 tysięcy lat temu, nowo odkryte szczątki pochodzą sprzed 12-14 tysięcy lat, a niektóre wydają się nawet starsze.

Czytaj też: Historyczne odkrycie w Izraelu. Jezus dokonał tam cudu, a eksperci widzą niezwykłe podobieństwo do współczesności

Metoda konserwacji zwłok stosowana przez prehistorycznych łowców-zbieraczy różniła się znacząco od znanych nam technik. Zamiast skomplikowanych praktyk w postaci balsamowania i usuwania organów, stosowano długotrwałe… wędzenie dymem. Zmarłą osobę ciasno wiązano, a następnie wieszano nad niskimi, dymiącymi ogniskami na okres około trzech miesięcy. Opisywany proces polegał na stopniowym odwadnianiu tkanek poprzez ciągłe ogrzewanie nad słabym ogniem. Charakterystyczne cechy tych mumii to pozycja kuczna, ciasne związanie ciała oraz ślady nacięć na kościach prawdopodobnie służące drenażowi płynów ustrojowych.

Kontrowersje i wątpliwości naukowe

Chociaż odkrycie wydaje się przełomowe, nie wszyscy eksperci są w pełni przekonani. Rita Peyroteo Stjerna wyraża ostrożność:

Metody datowania użyte dla mumii mogły być bardziej dokładne. Nadal nie jest jasne, czy wędzenie dymem występowało konsekwentnie we wszystkich badanych miejscach

Badacze wykorzystali zaawansowane techniki analityczne, w tym dyfrakcję rentgenowską i spektroskopię w podczerwieni, aby potwierdzić swoje wnioski. Wyniki opublikowano w Proceedings of the National Academy of Sciences. Najbardziej zdumiewający jest fakt, że praktyka ta wykazuje uderzające podobieństwa do współczesnych rytuałów pogrzebowych ludu Dani z Nowej Gwinei. To sugeruje nieprzerwaną ciągłość kulturową trwającą ponad 10 tysięcy lat.

Czytaj też: Pustynia skrywała skarb z czasów Aleksandra Wielkiego. Archeolodzy już wyciągają wnioski z odkrycia

Nasze próbki pochówków z Azji Południowo-Wschodniej podkreślają niezwykle trwały zestaw wierzeń kulturowych i praktyk pogrzebowych, które utrzymywały się przez ponad 10 000 lat wśród społeczności łowców-zbieraczy – opisują członkowie zespołu badawczego

Chociaż odkrycie budzi pewne wątpliwości w środowisku naukowym, niewątpliwie stanowi ważny krok w zrozumieniu prehistorycznych praktyk pogrzebowych. Pokazuje, że celowa mumifikacja była znacznie bardziej rozpowszechniona i starsza niż dotychczas sądzono, a społeczności łowców-zbieraczy posiadały zaskakująco zaawansowane technologie i skomplikowane systemy wierzeń.