– Astronauci mogliby realnie po prostu wyjść z bazy z łopatą oraz wiadrem i nabrać tyle wody ile potrzebują – mówi Shane Byrne z należącego do NASA Laboratorium Napędu Odrzutowego (NASA Jet Propulsion Laboratory).
Źródła wody odkryto dzięki pracy satelity badawczej MRO (Mars Reconnaissance Orbiter). Woda w postaci lodu znajduje się na głębokości kilku metrów, przykrywa ją warstwa skały i kurzu. Najważniejsze jest jednak to, gdzie je odnaleziono. Pokłady lodu rozmieszczone są od 55 do 58 stopnia szerokości geograficznej planety na południowej półkuli. To oznacza, że ludzie budujący osiedla na tej planecie nie będą skazani na dalekie i niebezpieczne podróże na bieguny planety w poszukiwaniu zapasów wody.
Obecnie na Marsie śnieg i lód można zaobserwować na powierzchni tylko na dalekiej północy i południu. Wszystko z powodu zmian klimatycznych wywołanych zmianami osi obrotu planety. Obserwując powierzchnię i budowę planety naukowcy starają się odtworzyć przebieg ewolucji jej klimatu.
Badanie opublikowane właśnie w piśmie Science będzie pomocne dla tych, którzy planują załogowe misje na czerwoną planetę. Ze względu na trudności i olbrzymi koszt transportowania zasobów, każdy surowiec dostępny na miejscu jest bezcenny.
Źródło: How Stuf Works?