Neandertalczycy polowali na giganty dwukrotnie większe od słoni. Niebywała historia sprzed tysięcy lat

Zanim w ogóle nasi przodkowie przeszli ze zbieracko-łowieckiego trybu życia na oparty na rolnictwie i hodowli zwierząt, musieli często polować. Oczywiście im większa była ofiara, tym rzadsza okazywała się konieczność organizowania takich polowań.
Neandertalczycy polowali na giganty dwukrotnie większe od słoni. Niebywała historia sprzed tysięcy lat

Jednym z łakomych kąsków dla neandertalczyków były gatunki pokroju Palaeoloxodon antiquus. Ten niewystępujący już na Ziemi gatunek słonia był prawdziwym gigantem: pod względem rozmiarów przewyższał współcześnie żyjące słonie afrykańskie mniej więcej dwukrotnie. Do jego zniknięcia doszło około 100 tysięcy lat temu.

Czytaj też: Herakles spotyka Buddę. Tajemnicza cywilizacja indyjskich Greków

Nie można wykluczyć, że neandertalczycy w pewnym stopniu przyczynili się do wyginięcia tych zwierząt. Tak przynajmniej sugerują dowody wskazujące na polowania, których ofiarami padali przedstawiciele gatunku P. antiquus. Ze względu na gabaryty tych zwierząt, trudno sobie wyobrazić, by miały one jakichkolwiek naturalnych wrogów. No, może poza dwunożnymi istotami zdolnymi do obsługi broni i potrafiącymi działać zespołowo.

Badania poświęcone polowaniom neandertalczyków na te niezwykłe słonie zostały opisane na łamach Science Advances. Zespół kierowany przez Sabine Gaudzinski-Windheuser z Centrum Badań Archeologicznych MONREPOS zwrócił uwagę na ślady nacięć widoczne na kościach wspomnianych słoni. Charakter tych zmian sugeruje, jakoby musiały one powstać z udziałem neandertalczyków.

Objęte analizami szczątki pochodziły ze stanowiska Neumark-Nord 1 niedaleko niemieckiego Halle. Łącznie w tym obszarze zlokalizowano 3122 kości, kłów i zębów pochodzących od około 70 słoni. Liczące mniej więcej 125 000 lat szczątki noszą liczne ślady wskazujące na obróbkę mięsa przy użyciu specjalistycznych narzędzi. Oczywiście nie można wykluczyć scenariusza, w którym neandertalczycy po prostu żerowali na padlinie, lecz jest pewien istotny aspekt całej historii: liczba kości zgromadzonych w jednym miejscu. Pozwala to sądzić, jakoby stanowiło ono swego rodzaju pułapkę związaną z polowaniami na te gigantyczne stworzenia. 

Neandertalczycy najprawdopodobniej prowadzili zorganizowane polowania, w czasie których zabijali słonie ważące nawet 13 ton

Warto również zwrócić na dodatkowy aspekt przeprowadzonych badań. Tak duże i masywne zwierzę, o ile rzecz jasna było w całości przetwarzane przez neandertalczyków, mogło bez wątpienia wykarmić liczne ich grupy. To z kolei pokazuje, że musieli oni żyć w zorganizowanych i całkiem rozbudowanych społecznościach. Poza tym najwyraźniej musieli dysponować sposobami na długoterminowe przechowywanie mięsa, być może poprzez suszenie bądź mrożenie.

Czytaj też: W Azji odnaleziono smoka. Skąd się tam wziął?

Tego typu rewelacje stają się w ostatnich latach coraz liczniejsze. Kłóci się z to z wykreowanym dawniej obrazem neandertalczyków uznawanych za naszych “głupszych kuzynów”. Wydaje się, iż wcale nie musieli oni być mniej zręczni czy inteligentniejsi od przedstawicieli naszego gatunku. Najwyraźniej do ich wyginięcia doprowadziło natomiast kilka różnych czynników, być może zbyt słabe przystosowanie do zmieniającego się klimatu oraz trudna rywalizacja z Homo sapiens.