Tajemniczy grobowiec w Turcji. Bali się powrotu zmarłego do żywych

W Turcji odkryto tajemniczy grobowiec z czasów rzymskich, który był wypełniony “magicznymi gwoździami”. Okazuje się, że takie działanie było celowe i miało pełnić konkretną rolę – ale jaką?
Grobowiec /Fot. Pexels

Grobowiec /Fot. Pexels

Od zarania ludzkości obawiano się “niespokojnych zmarłych”, a doniesienia o działaniu sił nie z tego świata można znaleźć praktycznie we wszystkich znanych kulturach na świecie. Nie inaczej było w starożytnym Rzymie, gdzie strach przed “niespokojnymi zmarłymi” objawiał się w specyficzny sposób. Dowiadujemy się o nich z publikacji w czasopiśmie Antiquity.

Grobowiec wypełniony strachem

W Sagalassos w południowo-zachodniej Turcji, odkryto datowany na 100-150 r. n.e. grobowiec, który celowo wysypany został 41 wygiętymi gwoździami rozrzuconymi wzdłuż krawędzi stosu kremacyjnego. Ten został obudowany dwoma tuzinami skrupulatnie umieszczonych cegieł, które jeszcze pokryto warstwą tynku. Według badań przeprowadzonych przez archeologów z KU Leuven, dorosły mężczyzna został skremowany i pochowany w tym miejscu, co było rzadko spotykane w czasach rzymskich.

Czytaj też: Otworzył starożytny grobowiec i ledwo uszedł z życiem, czyli historia pewnego egiptologa

Dr Johan Claeys z KU Leuven mówi:

Grobowiec został zamknięty nie na jeden, nie na dwa, ale na trzy różne sposoby, które można rozumieć jako próby ochrony żywych przed zmarłymi – lub na odwrót. Chociaż każda z tych praktyk jest znana z cmentarzy z czasów rzymskich, ich połączenie nie było wcześniej widziane i sugeruje strach przed “niespokojnymi zmarłymi”.

Stanowisko archeologiczne Sagalassos było zamieszkiwane od V w. p.n.e. do XIII w. n.e. i szczyci się licznymi przykładami architektury z czasów rzymskich, w tym teatrem i kompleksem łaźni. W ramach projektu badań archeologicznych, odkopano i zbadano pochówki na obrzeżach miasta, w tym “nienormatywną kremację”.

Takimi artefaktami był wypełniony grobowiec – miały chronić przed “złymi duchami”, ale kogo? /Fot. KU Leuven

Zazwyczaj kremacje z czasów rzymskich obejmowały stos pogrzebowy, po którym następowało zebranie prochów, które umieszczano w urnie, a następnie grzebano w grobie lub umieszczano w mauzoleum. Kremacja w Sagalassos została jednak przeprowadzona na miejscu, co naukowcy mogli stwierdzić na podstawie anatomicznego ułożenia pozostałych kości.

Jeszcze bardziej niezwykły był kontrast między dobrami grobowymi a zamknięciem grobowca. Archeolodzy odkryli typowe przedmioty pogrzebowe – fragmenty plecionego kosza, resztki jedzenia, monety oraz naczynia ceramiczne i szklane.

Grobowiec odkryty w Sagalossos /Fot. KU Leuven

Dr Johan Claeys dodaje:

Wydaje się jasne, że zmarły został pochowany z należytą powagą. Wydaje się prawdopodobne, że był to odpowiedni sposób na rozstanie się z ukochaną osobą w tamtym czasie.

Mężczyzna w tym dziwnym grobie został prawdopodobnie pochowany przez najbliższych krewnych w ceremonii, której przygotowanie i przeprowadzenie zajęło wiele dni. Nie wiadomo, co popchnęło ludzi w Sagalassos do takiego pochówku, ale niewątpliwie ma to związek z magią lub wiarą w siły nadprzyrodzone. Możliwe, że dziwny pochówek miał na celu przeciwdziałanie nietypowej lub nienaturalnej śmierci – jednak naukowcy nie znaleźli żadnych dowodów urazu lub choroby na kościach.

Czytaj też: Ten grobowiec ma ponad 5 tysięcy lat i wykorzystuje światło słoneczne w imponujący sposób

Niestety, mimo że “magiczna kremacja” pokrywa się w czasie z innymi grobami, nie można z całą pewnością ustalić, czy w pobliżu pochowano członków rodziny, ponieważ DNA jest zwykle niszczone w takich warunkach. Niewątpliwie jednak, osoby odpowiedzialne za pochówek “żyły w strachu przed powrotem zmarłego”.