Nieznany dwunożny gatunek zamieszkiwał kiedyś Ziemię. Wreszcie poznaliśmy wiek jego szczątków

Przez ponad pół wieku stanowiła jedną z największych zagadek paleoantropologii. Niemal kompletne sklepienie czaszkowe znalezione w greckiej jaskini od dziesięcioleci spędzało sen z powiek naukowcom, którzy nie potrafili jednoznacznie określić ani jej wieku, ani miejsca w drzewie ewolucyjnym człowieka. Dopiero teraz, po 65 latach spekulacji, udało się rozwikłać tę archeologiczną tajemnicę. Najnowsze badania nie tylko precyzyjnie datują znalezisko w postaci czaszki z Petralony, ale mogą fundamentalnie zmienić nasze rozumienie tego, jak przebiegała ewolucja gatunku ludzkiego na Starym Kontynencie.
Nieznany dwunożny gatunek zamieszkiwał kiedyś Ziemię. Wreszcie poznaliśmy wiek jego szczątków

Wielka zagadka czaszki z Petralony. Kluczowa rola datowania

Francuscy badacze z Institut de Paléontologie Humaine w Paryżu zastosowali zaawansowaną metodę datowania uranowo-torowego, która pozwoliła określić minimalny wiek czaszki na 286 tysięcy lat. Kluczowe okazało się skupienie na kalcycie bezpośrednio pokrywającym znalezisko, a nie – jak dotąd – na osadach z całej jaskini. Co ciekawe, kalcyty na czaszce pochodzą z zupełnie innego okresu niż te na ścianach jaskini. Podczas gdy welon stalagmitowy na ścianie ma ponad 650 tysięcy lat, proces pokrywania czaszki rozpoczął się znacznie później.

Czytaj też: Fortyfikacja z Rumunii wstrząsnęła światem archeologii. Laser ujawnił obiekt sprzed tysięcy lat

Jeśli początkowo pozostawała sucha lub zakryta, czaszka mogła znajdować się w jaskini znacznie dłużej, ponieważ technika datowania może jedynie określić, kiedy zaczęła tworzyć kalcyt poprzez ekspozycję na wilgoć i parowanie — wyjaśnia Justin Jackson, autor badania

W zależności od przyjętego scenariusza, rzeczywisty wiek znaleziska może sięgać nawet 539 tysięcy lat. Ta rozbieżność pokazuje, jak wiele niewiadomych wciąż pozostaje w interpretacji takich odkryć. Najważniejszym wnioskiem z badań jest potwierdzenie, że hominin z Petralony reprezentuje odrębną, bardziej prymitywną grupę niż Homo sapiens czy neandertalczycy. Morfologiczne podobieństwa do skamieniałości z Broken Hill w Zambii sugerują istnienie szerszej populacji, która rozwijała się niezależnie przez tysiące lat. Badacze stojący za publikacją zamieszczoną na łamach Journal of Human Evolution wskazują, że takie populacje współistniały z ewoluującą linią neandertalską w późnym środkowym plejstocenie Europy. Oznacza to, że jeszcze 300 tysięcy lat temu kontynent zamieszkiwały co najmniej dwie różne linie homininów rozwijające się równolegle.

Różne linie ewolucyjne na terenie Europy

Podobieństwa w konturach środkowej części twarzy i czaszki między Kabwe a Petraloną oraz brak prawdziwych cech neandertalskich sugerują, że próbki europejskie i afrykańskie pozostały blisko spokrewnione przez większość środkowego plejstocenu — dodaje Christophe Falguères

Czytaj też: Pożar odsłonił biblijną Betsaidę. Klęska żywiołowa doprowadziła do wielkiego odkrycia

Odkrycie ma istotne konsekwencje dla zrozumienia złożoności ewolucji człowieka. Zamiast prostej, liniowej progresji, otrzymujemy obraz skomplikowanej sieci populacji, które współistniały, mogły się krzyżować lub rozwijać w izolacji. Czaszka z Petralony zajmuje kluczową pozycję w europejskiej ewolucji człowieka, wypełniając lukę między wcześniejszymi formami a późniejszymi neandertalczykami. Jej precyzyjne datowanie pozwala naukowcom lepiej zrozumieć tempo i kierunki zmian ewolucyjnych w tym kluczowym okresie. To badanie pokazuje również, jak nowoczesne metody datowania mogą rozwiązywać długotrwałe kontrowersje naukowe. Po 65 latach spekulacji i debat, francuscy badacze dostarczyli w końcu odpowiedzi, które mogą zmienić dotychczasowe podręczniki antropologii. Choć wiele pytań wciąż pozostaje bez odpowiedzi, każde takie odkrycie przybliża nas do pełniejszego zrozumienia naszej własnej historii.