Rodzina o wielkich możliwościach, której istnienie stanowiło tajemnicę. Zidentyfikowano ją na podstawie pierścienia

Dzięki badaniom prowadzonym w Jutlandii, regionie położonym w Danii, naukowcy znaleźli pewien złoty pierścień. Samo to było powodem do radości, ale powiązane z odkryciem śledztwo doprowadziło autorów do zaskakujących wniosków.
Rodzina o wielkich możliwościach, której istnienie stanowiło tajemnicę. Zidentyfikowano ją na podstawie pierścienia

Udało im się bowiem zidentyfikować pewną rodzinę o wyraźnych powiązaniach z władcami Francji. 22-karatowy pierścionek ze złota został wykończony w efektowny sposób, bo klejnotem w postaci almandynu. Od spodu można natomiast dostrzec dwie spirale przypominające kształtem koniczynę. 

Czytaj też: Znaleźli pozostałości dawnej osady, choć szukali czegoś zupełnie innego. Zadziwiająca historia rozegrała się w Europie

Na podstawie cech charakterystycznych znalezionej biżuterii archeolodzy uznali, iż mają do czynienia z wyrobem typowym dla rzemiosła frankońskiego z V-VI wieku. Biorąc pod uwagę wcześniejsze osiągnięcia badaczy działających w okolicy, można uznać, że region ten stanowił miejsce zamieszkania ówczesnych elit. To z kolei pokrywa się z rewelacjami spływającymi od autorów najnowszych analiz.

Głos w sprawie zabrali przedstawiciele Duńskiego Muzeum Narodowego. Jak wyjaśniają, pierścień z Jutlandii wskazuje na istnienie niezidentyfikowanej wcześniej rodziny książęcej występującej na tych terenach i mającej bliskie powiązania z Merowingami. Tych ostatnich nie trzeba specjalnie przedstawiać – byli słynną dynastią władającą państwem frankijskim w okresie od 481 do 751 roku.

Zdaniem naukowców rodzina książęca z terenów dzisiejszej Jutlandii mogła otrzymać pierścień od Merowingów. Stanowił on potwierdzenie koneksji między tymi grupami

Sposób wykonania pierścienia i jego charakterystyczne cechy przywodzą na myśl wzory biżuterii noszonej właśnie przez Merowingów – i to na najwyższych szczeblach tamtejszej władzy. Z tego względu naukowcy wysunęli teorię, w myśl której złoty wyrób zwieńczony klejnotem stanowił prezent dyplomatyczny bądź był potwierdzeniem zawarcia związku małżeńskiego. 

Czytaj też: Mumie pochowane w łodziach na środku pustyni.  Naukowcy wskazali na zaskakujące pochodzenie szczątków

Ich zdaniem pierścień pasuje do symboli władzy znajdowanych na przestrzeni lat w krajach nordyckich. Dlaczego Merowingowie mieliby być zainteresowani utrzymywaniem kontaktów z tamtejszymi rodzinami? Najprawdopodobniej chodziło o uzyskanie kontroli nad prowadzonym tam handlem oraz wydobywanymi zasobami. Nordycka rodzina książęca, która weszła w posiadanie pierścienia mogła więc zarządzać terenami pomiędzy Ribe a Hedeby.