Nowy śmiercionośny narkotyk na ulicach USA. To środek uspokajający… dla bydła

Nowy narkotyk odpowiada już za jedną trzecią zgonów spowodowanych przedawkowaniem opioidów w Filadelfii. Środek, który wśród uzależnionych w Stanach Zjednoczonych staje się coraz popularniejszy, to silny środek uspokajający stosowany u koni czy krów. Dla ludzi jest śmiertelnie groźny.
Nowy śmiercionośny narkotyk na ulicach USA. To środek uspokajający… dla bydła

Lek uspokajający, zwany ksylazyną, nie jest uważany za opioid, ale często jest mieszany z opioidami takimi jak heroina lub fentanylem. Takie połączenie czasami określane jest jako „narkotyk uspokajający” – czytamy w artykule w czasopiśmie Injury Prevention, w którym podsumowano wyniki badań z Filadelfii.

Naukowcy odkryli, że w ciągu ostatniej dekady odnotowano gwałtowny wzrost wykrywania ksylazyny w czasie sekcji zwłok osób, które zmarły z powodu przedawkowania opioidów w Filadelfii. Odkrycie sugeruje, że „epidemia opioidowa w USA nadal ewoluuje” – alarmują autorzy. 

Podkreślają, że rzeczywista skala rozpowszechnienia ksylazyny, tak jak liczba wywołanych nią zgonów, może pozostać niezbadana, bo wiele laboratoriów nie przeprowadza testów w kierunku jej obecności w czasie sekcji. Dlatego też autorzy badania apelują o wzmożone monitorowanie nadużywania ksylazyny w USA, a także jego konsekwencji zdrowotnych.

Środek uspokajający dla zwierząt

Ksylazyna to środek uspokajający stosowany w weterynarii. Służy do uspokojenia, znieczulenia, rozluźnienia mięśni i znieczulenia u zwierząt, takich jak konie, bydło i inne duże zwierzęta. Lekarze weterynarii używają ksylazyny również jako środka wymiotnego, szczególnie u kotów. 
W USA ksylazyna nie jest dopuszczona do stosowania u ludzi, m.in. dlatego, że wcześniejsze badania dowiodły, że powoduje potencjalnie niebezpieczne skutki uboczne, w tym spadki ciśnienia krwi i spowolnienie tętna. 

Jak podaje portal Live Science, na początku lat 2000 potwierdzono, że osoby uzależnione ze społeczności w Puerto Rico przyjmowały ksylazynę wymieszaną z opioidami. Ostatnio odkryto, że środek ten zaczęto odkrywać w nielegalnych transportach trafiających do Maryland, Ohio i Michigan. W każdym z tych stanów zgłoszono kilka lub kilkanaście przypadków zgonów związanych z przedawkowaniem ksylazyny. 

W nowym badaniu naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zgonów spowodowanych przedawkowaniem w Filadelfii z lat 2010-2019. W szczególności przyjrzeli się zgonom związanym z heroiną lub fentanylem – rodzajami opioidów, z którymi najczęściej łączona jest ksylazyna. Okazało się, że w latach 2010-2015 ksylazyna została wykryta tylko w 2 proc. zgonów z przedawkowania, ale do 2019 roku liczba ta wzrosła do 31 proc.

Co więcej, dane dotyczące konfiskat nielegalnych narkotyków z U.S. Drug Enforcement Administration sugerują, że ksylazyna coraz częściej pojawia się w próbkach środków odurzających sprzedawanych na ulicach zawierających heroinę lub fentanyl, wraz z innymi narkotykami. W latach 2010-2013 żadna z próbek, które były testowane w laboratoriach agencji, nie zawierała ksylazyny, ale do 2019 roku już 25 proc. zawierało ten właśnie lek.

Skala nie do zbadania

Badania nad skutkami zdrowotnymi stosowania ksylazyny w połączeniu z opioidami są ograniczone, ale niektóre badania sugerują, że taki miks może zwiększać ryzyko zgonu z przedawkowania. Mimo to autorzy badania zauważają, że ich praca nie pozwoliła ustalić, który lek lub jakie połączenie środków było odpowiedzialne za badane zgony.

Nie jest również jasne, dlaczego ksylazyna jest dodawana do narkotyków trafiających na ulice USA i czy osoby, które przedawkowały, świadomie przyjmowały lek czy też nie miały pojęcia o składzie mieszanki. Istnieją jednak dane, że niektórzy uzależnieni z Filadelfii twierdzą, że ksylazyna wydłuża działanie opioidów, co mogłoby świadczyć o jej celowym przyjmowaniu.

Autorzy badania doszli do wniosku, że potrzebne są dalsze badania, aby zrozumieć synergistyczne skutki stosowania ksylazyny przez ludzi. Podkreślili, że gdy tylko będzie to możliwe, służby ochrony zdrowia powinny przeprowadzić kontrolę dotyczącą obecności tego środka w zakazanych substancjach, a także zbadać dostępność środka na rynku.