Obsydian to jedna z najbardziej niezwykłych skał występujących na Ziemi. Składa się niemal wyłącznie ze szkliwa wulkanicznego i maksymalnie 1 proc. wody. Jej skład chemiczny jest związany z typem lawy i obejmuje wiele różnych form, m.in. obsydian ryolitowy czy fonolitowy. Według jednej z interpretacji, nazwa obsydian wywodzi się od plemienia Obsius, które kiedyś zamieszkiwało tereny obecnej Etiopii. Czarne jak smoła szkło wulkaniczne jest niezwykle delikatne i trudne w obróbce, co ludzie opanowali dopiero w drugiej części epoki kamienia… a przynajmniej tak nam się wydawało do tej pory.
Czytaj też: Prehistoryczna sztuka zachwyca, choć nie stworzył jej nasz gatunek
Najnowsze ustalenia ze stanowiska archeologicznego Melka Kunture w Etiopii, uczeni opisali pozostałości obsydianowego topora ręcznego w warstwie osadów datowanych na 1,2 mln lat temu. Stanowi to wyjątkowo wczesny przykład obróbki obsydianu i wskazuje na pozostałości warsztatu obsydianowego z wczesnego plejstocenu.
W pracy opublikowanej w czasopiśmie Nature Ecology & Evolution czytamy:
Archeologiczne stanowiska opisane jako “warsztaty knappingu” są rejestrowane tylko w drugiej połowie środkowego plejstocenu i jak dotąd tylko w Europie. Zlokalizowane głównie we Francji i Wielkiej Brytanii, najbardziej godne uwagi warsztaty toporów z epoki kamienia były wszystkie związane z tworzeniem ostrzy z krzemienia. Obsydian jest szeroko stosowany dopiero od środkowej epoki kamienia, więc to znalezisko jest dużym zaskoczeniem.
Obsydian nauczyliśmy się formować znacznie wcześniej?
Podczas wykopalisk archeolodzy natrafili na starożytną warstwę osadów zawierającą schowek z 578 kamiennymi narzędziami, z których wszystkie oprócz trzech były wyrzeźbione z obsydianu. Potwierdzono, że to pozostałości standardowego i bardzo prostego warsztatu kamieniarsko-narzędziowego.
Opisując odkryte topory, uczeni podkreślają, że ich “morfologiczna standaryzacja jest niezwykła”. Na tę chwilę nie wiadomo, który gatunek człowieka wykonał te narzędzia, ale na pewno zastosował “wtórne retusze” i był bardzo “skupiony na ostatecznym wyregulowaniu artefaktów”.
Osiągnięcie takiej jednorodności wymagałoby bardzo złożonych umiejętności i sporej dozy zręczności, gdyż obsydian jest kruchą skałą, która musi być formowana ze znacznie większą finezją niż krzemień czy bazalt. Twórcy toporów musieli dokładnie ocenić siłę ciosu, aby uniknąć produkcji płatków o niewielkiej przydatności lub po prostu nie rozbijać rdzenia.
Czytaj też: Niezwykłe mumie sprzed 2500 lat. Ciała nie należały do ludzi
Według obowiązującego stanu wiedzy, techniki kształtowania obsydianu pojawiły się po raz pierwszy w okresie górnego paleolitu, więc znalezienie ich śladów sprzed ponad miliona lat jest dużym zaskoczeniem. Pojawienie się takich zdolności oznacza zaskakująco skok poznawczy dla starożytnej grupy ludzi. Według autorów adaptacja istniejących technik krzemiennych do tworzenia bardziej wymagających narzędzi obsydianowych może być postrzegana jako przykład “myślenia konwergentnego”, które wiąże się z twórczym rozwiązywaniem problemów.