Od niewolnika do bogatego kapłana. Naukowcy odkrywają tajemniczą mumię z Pompejów

Marcus Venerius Secundio – tak nazywał się mężczyzna, którego zmumifikowane szczątki znaleziono w grobowcu niedaleko Pompejów. Doskonale zachowany grób zdradza wiele szczegółów z jego zaskakującego życiorysu.
Od niewolnika do bogatego kapłana. Naukowcy odkrywają tajemniczą mumię z Pompejów

Szczątki mieszkańca starożytnych Pompejów odkryto w grobowcu na terenie nekropolii Porta Sarno znajdującej się tuż za murami miasta. Od dawna wiadomo, że nekropolia jest miejscem spoczynku najważniejszych osobistości Pompejów – w tym zarządcy miasta Marka Obelliusa Firmusa, który żył za panowania cesarza Nerona.

Od niewolnika do cesarskiego kapłana

Odkrycie kolejnego grobu na cmentarzu mogłoby przejść bez echa, gdyby nie stan, w jakim zachowały się szczątki mężczyzny, i bogactwo historii zapisanej w grobowych artefaktach.

Badacze ustalili, że ciało Marcusa Veneriusa Secundia zostało złożone do grobu w pierwszych dziesięcioleciach naszej ery. Grobowiec wzniesiono zaś przed słynną erupcją Wezuwiusza w 79 roku. Zwłoki mężczyzny, ukryte w szczelnej wnęce komory grobowej, mimo upływu setek lat nie uległy całkowitemu rozkładowi. Na czaszce nadal widoczne są krótko przycięte włosy i zachowane niemal w całości ucho.

Czaszka mumii z widocznymi pozostałościami włosów i zachowanym uchem / (za Pompeiisites.org)

Archeologom udało się odkryć kilka szczegółów dotyczących życia Secundia. Pomogły w tym napisy wyryte na murach grobowca i tabliczka metrykalna należąca do miejskiego bankiera. Z zapisków wynika, że Marcus w pewnym okresie swojego życia był niewolnikiem w świątyni Wenus. Po uwolnieniu został kapłanem kultu cesarzy i oddawał cześć cesarzowi rzymskiego Oktawianowi Augustowi, który rządził od 27 r. p.n.e. do 14 r. n.e. W chwili śmierci Secundio miał około 60 lat.

Z jednej z nagrobnych inskrypcji dowiadujemy się, że Marcus odprawiał czterodniowe „ludi graeci” na cześć Augusta. Termin ten oznacza przedstawienie w języku greckim. Wzmianka o greckojęzycznym spektaklu jest pierwszym bezpośrednim dowodem na to, że w starożytnych Pompejach odbywały się greckie występy. To z kolei wskazuje, że Pompeje były niegdyś wielojęzycznym i wieloetnicznym miastem, w którym mieszały się różne kultury.

Bogaty grobowiec kapłana

Miejsce spoczynku Secundia wskazuje, że kapłan nie tylko cieszył się szacunkiem lokalnej społeczności, lecz także że zgromadził niemały majątek. Grobowiec, w którym go pochowano, został zbudowany z marmuru, a jego ściany ozdobiono zielonymi ornamentami roślinnymi na niebieskim tle. W niektórych miejscach nadal widoczne są ślady farby.

Z grobu Secundia archeolodzy wydobyli także skrawki tkanin i dwie szklane butelki zwane unguentaria. Unguentaria służyły w starożytności do przechowywania płynnych wonności i oleistych pachnideł toaletowych. Te znalezione w grobie mogły zawierać olejki lub perfumy stosowane do rytuałów pogrzebowych.

Naturalna czy celowa mumifikacja?

W grobowcu znaleziono również dwie urny z prochami – w tym piękną urnę z niebieskiego szkła, w której spoczęły prochy kobiety. Inskrypcja na urnie brzmi Novia Amabilis, co oznacza „życzliwa żona”.

Jedna z urn znalezionych w grobowcu. Prawdopodobnie należąca do żony kapłana / (za Pompeiisites.org)

Według archeologów w starożytnych Pompejach najczęstszą metodą pochówku była kremacja. Nie jest jasne, dlaczego szczątki Secundia nie zostały spalone, ani czy jego ciało zmumifikowało się w sposób naturalny, czy też zostało poddane zabiegowi zapobiegającemu rozkładowi.

„Nadal nie wiemy, czy częściowa mumifikacja zmarłego jest wynikiem celowego działania, czy nie” – przyznają naukowcy.

 

Źródło: Pompeii.