Off road na Księżycu

Nowy księżycowy łazik NASA przechodzi pomyślne próby na pustyni w Arizonie.

NASA na poważnie przymierza się do zasiedlenia Księżyca, budowy stałej stacji i intensywnego badania naszego naturalnego satelity. Mają w tym pomóc zupełnie nowe pojazdy. Dobrych kilka miesięcy temu NASA pokazała dziwaczne wielokołowe podwozie, które charakteryzuje się tym, że może skręcić w każdej chwili w dowolną stronę. Teraz już wiadomo, co będzie wozić to podwozie. To ciśnieniowa kabina z szybami ze szkła chroniącego przed promieniowaniem kosmicznym. Ta elektryczna kosmiczna ciężarówka będzie hermetycznie zabezpieczona, a w środku będą panować takie warunki, aby astronauci nie musieli nosić swoich wyjściowych skafandrów. Ten pojazd ma się nadawać do misji zwiadowczych i transportowych. Łazik, który może się poruszać także bez osobowej kabiny, został ostatnio przetestowany w czasie trzech dni ciężkiego sprawdzianu na pustyni w Arizonie i jest częścią szerszego programu Constellation, który ma doprowadzić do lądowania na Księżycu. Dostępna ma być także wersja niehermetyczna do obsługi przez załogę w skafandrach. Dotąd laziki użyte w programie Apollo pokonały maksymalnie około 8 kilometrów. Obecne łaziki mają przewozić ludzi i ładunki na setki kilometrów. Mają osiągać prędkość 10 km/h. h.k.