W Polsce niebawem zacznie obowiązywać Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta. To zapisy prawne, obciążające producenta odpowiedzialnością za cały cykl życia produktu – od projektowania po recykling produktu i opakowania. A tak się składa, że 60 proc. wszystkich opakowań wprowadzają na rynek producenci produktów spożywczych. Opakowania są tu kluczowe, bo gwarantują bezpieczeństwo żywności.
Żywność podrożeje przez opakowania
W teorii konsumenci nie powinni odczuć tego, że w Polsce zaczęła obowiązywać Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta. Wszystkie koszty i czynności związane z zagospodarowaniem opakowania po serku czy owocach powinny odbywać się na poziomie firm biorących w tym udział. Jednak branża spożywcza w Polsce obawia się, że z powodów administracyjnych, część kosztów jednak trzeba będzie przerzucić na klienta.
To z kolei zaowocuje wzrostem cen żywności na sklepowych półkach. To kwoty rzędu kilka-kilkanaście groszy na produkcie. Spójrz jednak na to, ile pakowanych produktów kupujesz przy okazji kolejnych zakupów. To może być potężny strumień pieniędzy.
Czytaj też: Oddaj opakowania po napojach i zyskaj rabat na zakupy w Lidlu. Kaucja właśnie została podwojona
Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje, aby to Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w imieniu producentów opakowań realizował obowiązki wynikające z rozszerzonej odpowiedzialności. Biznes ma tylko zapłacić, urzędnicy zajmą się resztą. To miałoby w teorii stworzyć zamknięty obieg pieniądza. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności oraz sektora odpadów ostrzegają, że to nie jest dobre wyjście. Uważają, że polskie rozwiązanie przypomina dodatkowy podatek, jaki będą musieli zapłacić polscy producenci żywności, bez kontroli, na co zostaną wydane pieniądze. Z daleka czuć też nieprzyjemny aromat monopolu państwowego.
Płacenie na rzecz NFOŚiGW za opakowania mogłoby też utrudnić Polsce wypełnianie unijnych wymogów, w tym selektywną zbiórkę odpadów. To oznacza kary nakładane na polskich producentów, a w rezultacie na wzrost cen żywności dla polskiego konsumenta.
Z kolei NFOŚiGW prawdopodobnie nie będzie gospodarować zebranymi w ten sposób pieniędzmi w sposób transparentny. W proponowanym przez polski rząd projekcie producent zawartości oraz opakowania właściwie nie ma wpływu na to, co się będzie działo z jego opakowaniem po tym, gdy konsument już zje zawartość. Zdecydują o tym urzędnicy, a jeśli zrobią to nieprawidłowo, Polska będzie musiała zapłacić karę. I to konsument pokryje koszty ewentualnych kar.
Czasu zostało niewiele. Już od października 2025 roku w Polsce ma zacząć obowiązywać system kaucji za opakowania po napojach, a więc puszki i butelki. Klient rzeczywiście nie odczuje dodatkowych kosztów, poza tym, że musi odnieść opakowanie do sklepu. Jednak nie wszystkie opakowania da się zbierać w ten sposób. Dla reszty do 2028 roku obowiązywać ma okres przejściowy.