Ozon i ludzki organizm to mieszanka prawie wybuchowa. Co dokładnie się dzieje?

Ludzkie ciało okazuje się całkiem wydajnym źródłem różnego rodzaju emisji, a zaskakujące okazują się też interakcje zachodzące między naszymi organizmami a ozonem.
Ozon i ludzki organizm to mieszanka prawie wybuchowa. Co dokładnie się dzieje?

Odkrycia poczynione w tym zakresie, opisane na łamach Science, są istotne z punktu widzenia roli człowieka w chemii i jakości powietrza w pomieszczeniach. Autorzy tych badań zaobserwowali, że ludzki organizm wchodzi w interakcje ze środowiskiem wewnętrznym w sposób analogiczny do tego, jak Ziemia wchodzi w interakcje z atmosferą.

Czytaj też: Witamina D na mocne kości? Pomaga, ale na coś zupełnie innego

Chemiczne usuwanie zanieczyszczeń gazowych z powietrza w ciągu dnia odbywa się głównie poprzez produkcję rodników hydroksylowych powstających przede wszystkim na skutek fotolizy ozonu przez ultrafioletowe światło słoneczne. Rodniki hydroksylowe są wysoce reaktywne i atakują większość cząsteczek organicznych.

Zdecydowana większość ludzi spędza większość czasu w pomieszczeniach, bez względu na to czy chodzi o dom, pracę czy na przykład szkołę. Powietrze w pomieszczeniach jest mniej narażone na powstawanie rodników hydroksylowych, ponieważ szklane okna w większości filtrują światło ultrafioletowe.

Na zewnątrz rodniki hydroksylowe powstają głównie w wyniku fotolizy ozonu przez krótkofalowe światło słoneczne, ale to światło jest w dużej mierze filtrowane przez szklane okna, więc jak wygląda środowisko rodników hydroksylowych w pomieszczeniach?wyjaśnia Nora Zannoni

Szukając odpowiedzi na to pytanie członkowie zespołu przeprowadzili szereg eksperymentów. Doszli do wniosku, że wysokie stężenia tych rodników powstają, gdy ludzie przebywali w obecności ozonu w kontrolowanej klimatycznie komorze ze stali nierdzewnej. Co więcej, skwalen znajdujący się w skórze reagował z ozonem, wytwarzając związek kluczowy w kontekście utleniania wywołanego przez człowieka.

Czytaj też: Niewidomi mają teraz łatwiej. Pomaga sztuka z XIX wieku

Poza tym, izopren z ludzkiego oddechu i produkty jego interakcji z rodnikami hydroksylowymi również reagują z ozonem, tworząc ich jeszcze więcej. Autorzy badań doszli do wniosku, iż ludzie są źródłem netto reaktywnych utleniaczy w pomieszczeniach.