Nudności po marihuanie? To może być CHS, choroba nałogowych palaczy, którą dopiero poznajemy

Dotyka tylko osoby palące marihuaną nałogowo – jak podają naukowcy – 20 razy w miesiącu lub częściej.
Nudności po marihuanie? To może być CHS, choroba nałogowych palaczy, którą dopiero poznajemy

Marihuana ma coraz lepszą reputację dzięki właściwościom łagodzącym ból, które nie wywołują skutków ubocznych takich jak uzależnienie i śmierć z przedawkowania. To nie znaczy, że ma tylko pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Raport New York Times ‘a z ostatniego tygodnia ujawnił negatywne skutki nadużywania narkotyku.

Cannabinoid hyperemesis syndrome (CHS) to schorzenie, które sprawia, że miłośnicy marihuany (osoby palące 20 razy w miesiącu lub częściej) są wyjątkowo często nękani intensywnymi bólami brzucha, nudnościami i wymiotami.

Nadal mało wiemy o tym schorzeniu, ale naukowcy robią postępy w diagnozowaniu choroby. Nowe badanie przeprowadzone przez Cecilię Sorensen, lekarza ze szpitala Uniwersytetu Colorado, sugeruje, że prawdopodobnie jedna trzecia z 8,3 milionów stałych palaczy w USA doświadcza CHS. Jedna rzecz łączy ich wszystkich: nieustanna potrzeba gorących kąpieli.

Sorensen i jej współpracownicy stwierdzili, że około 97,5% uczestników badania stosowało gorące prysznice, aby złagodzić objawy CHS. – Kiedy przychodzi do mnie pacjent z CHS, pytam go, czy często bierze gorące kąpiele, a jego reakcja jest natychmiastowa: „ skąd wiedziałaś?!” To dobry sposób diagnozowania CHS – mówi.

Jeśli dużo palisz i kochasz spędzać czas pod prysznicem lub w wannie zalewając się gorącą wodą to bardzo możliwe, że ciebie też to spotkało. Gorąca woda zapewnia o wiele bardziej specyficzny i intensywny efekt: prawie całkowite zmniejsza ból i nudności. Wielu pacjentów przyznaje, że ​​te objawy szybko wracają po zakończeniu kąpieli lub po ostygnięciu wody.

Kluczem jest układ endokannabinoidowy (ECS). Neuroprzekaźniki zwane endokannabinoidami i ich białka receptorowe są obecne w całym układzie nerwowy. Mają wpływ m. in. na głód, pamięć i odczuwanie bólu.

Są w naszych układzie pokarmowym i odgrywają ważną rolę w regulowaniu pracy żołądka i jelit– tłumaczy.

Według Sorensen zażywanie zbyt dużej ilości THC – psychoaktywnego składnika w marihuanie zaburza pracę tych receptorów. – To zmienia twoją ruchliwość jelit. Za każdym razem, gdy ruchliwość żołądka jest utrudniona, pojawia się bardzo silny ból brzucha i nudności. To silny, spazmatyczny ból – dodaje.

Sorensen i jej zespół nie są całkowicie pewni, dlaczego gorące prysznice przywracają normalne działanie, wiedzą, że receptory kannabinoidowe znajdują się w naczyniach krwionośnych, które dostarczają krew do jelit i śledziony. Kiedy człowiek zaczyna doświadczać CHS, receptory te również zaczynają szaleć, co sprawia, że duża ilość krwi zaczyna płynąć do jelit. Ciepło z gorącego prysznica powoduje, że naczynia krwionośne w skórze rozszerzają się przetaczając krew do okolic skóry. Wtedy pojawia się ulga. Jednak Cecilia Sorensen podkreśla, że to tylko hipoteza.

Oczywiście gorąca woda jest złym rozwiązaniem. Wymioty i nudności wywołane przez CHS powodują głód i odwodnienie, a gorący prysznic tylko pogarsza problem, np. prowadzi do niewydolności nerek.

Problemy mogą również pojawić się, gdy pacjenci uzależniają się od gorących pryszniców. Sorensen przypomina historię jednego ze swoich pacjentów. – Tak bardzo potrzebował gorącego prysznica, że ​​wjechał do lokalnej straży pożarnej, wszedł i błagał o gorący prysznic –wyznaje.  

Nie można lekceważyć korzyści leczniczych marihuany, które pomagają w walce z padaczką czy Alzheimerem. Dla wielu osób konopie indyjskie są kluczem do wygodnego i zdrowego życia. Jednak, jak z większością substancji mających wpływ na nasze zdrowie, trzeba znać granice.