Oczywiście kwestia sprawności konwersji energii jest w przypadku technologii fotowoltaicznych szczególnie głośna, ale nie można udawać, że inne aspekt są nieważne. Możemy się o tym przekonać w związku z działaniami naukowców z Arabii Saudyjskiej. Przedstawiciele tamtejszego KAUST wyjaśniają, iż wdrożone przez nich rozwiązanie doprowadziło do usprawnienia chłodzenia paneli, co przyniosło co najmniej dwie odrębne korzyści.
Czytaj też: Ten nowy stop metali jest 20 razy wydajniejszy od poprzedników
Wspomniana technologia warunkuje pasywną regulację temperatury w panelach słonecznych. Na tym korzyści się jednak nie kończą, gdyż występuje wzrost mocy wyjściowej i zdecydowane zwiększenie ich żywotności. Członkowie zespołu badawczego zaprezentowali kulisy swoich działań na łamach Materials Science and Engineering.
Jak wyjaśniają, kluczową rolę w osiągniętym sukcesie odegrał materiał kompozytowy wykonany z chlorku litu i poliakrylanu sodu. Wprowadzenie higroskopijnej warstwy doprowadziło do wzrostu skuteczności pochłaniania wilgoci z powietrza w nocy. Za dnia jest ona natomiast uwalniana, dzięki czemu bez zewnętrznych źródeł energii można prowadzić wydajne chłodzenie.
Nowy sposób chłodzenia fotowoltaiki sprawił, że panele słoneczne mogą działać wydajniej i cechują się wyższą żywotnością. Takie rozwiązanie, co istotne, nie wymaga zewnętrznych źródeł zasilania
Oczywiście w teorii brzmi to kusząco, ale czy równie dobrze było w praktyce? Zebrane dane pokazują, że jak najbardziej! Przy udziale nowego sposobu chłodzenia panele, które go wykorzystywały, były średnio o 9,4 stopnia Celsjusza chłodniejsze od podstawowej wersji. Równie ciekawie robiło się w odniesieniu do mocy wyjściowej, która wzrosła o 12,9 procent. Z kolei żywotność zachwyciła inżynierów, ponieważ zwiększyła się o ponad 200 procent.
Konieczność działania w wysokiej temperaturze ma negatywny wpływ na fotowoltaikę. Spada jej wydajność i żywotność, dlatego skuteczny sposób chłodzenia byłby bardzo mile widziany. Naukowcy z Arabii Saudyjskiej postanowili zapewnić takowy. Co istotne, zależało im, by nie było konieczność stosowania dodatkowych źródeł zasilania w celu redukcji temperatury modułów.
Czytaj też: Przeczytają każdy tekst z kilometra. Chińscy naukowcy dokonali niemożliwego
Takie pasywne chłodzenie miał zapewnić kompozyt z chlorku litu i poliakrylanu sodu. Taki materiał jest tani i łatwy w produkcji oraz mniej szkodliwy dla środowiska. To niewątpliwe zalety, ale czym by one były, gdyby okazało się, że w praktyce proponowane rozwiązanie wcale nie działa? Na szczęście rzeczywistość była dla inżynierów bardzo łaskawa. Obniżona temperatura, zwiększona wydajność i wydłużona żywotność dostarczyły powodów do radości. Co więcej, koszty wytwarzania energii elektrycznej spadły o niemal 20 procent.