Pierwsze składane urządzenie od Apple’a nie będzie iPhone’em. Co zatem dostaniemy?

Apple mocno się ociąga z wkroczeniem na rynek składanych urządzeń. Właściwie wszyscy główni producenci mają już w swojej ofercie przynajmniej jeden smartfon tego typu, podczas gdy składanego iPhone’a ani widu, ani słychu. Nowe doniesienia wskazują, że trochę poczekamy na ruch giganta, a zwłaszcza na telefon tego typu, bo na pierwszy ogień pójdzie zupełnie inne urządzenie.
Pierwsze składane urządzenie od Apple’a nie będzie iPhone’em. Co zatem dostaniemy?

Apple wciąż kombinuje w temacie składanych urządzeń

Trudno tak naprawdę powiedzieć, jakie plany wobec składaków ma Apple. Podchodząc do tego logicznie, takie urządzenie z pewnością się pojawi, ale kiedy i w jakiej formie? Tutaj zdania są podzielone, choć pewne jest, że nie stanie się to w najbliższej przyszłości. Klienci się niecierpliwią, bo obecnie, jeśli chcą wypróbować składany model, muszą sięgnąć po propozycje od konkurencji, pozbawiając się tym samym wszystkich udogodnień, jakie daje ekosystem Apple’a. Mogą też poczekać, jednak jak długo? Jeśli byłaby jakaś konkretna data, miałoby to sens, tymczasem aktualnie jest to po prostu czekanie na coś, co stanie się „kiedyś”.

Czytaj też: Zmiany w Galaxy Z Flip 6 będą nudne, ale przydatne

W dodatku przecieki wciąż nie są zgodne co do tego, jaki sprzęt gigant z Cupertino dla nas szykuje. Nowy raport od znanego analityka Ming-Chi Kuo wskazuje bowiem, że nie będzie to smartfon a urządzenie hybrydowe przypominające tablet. To nie pierwszy raz, kiedy o tym słyszymy, więc coś może być na rzeczy. Według Kuo, obecnie trwają prace nad dwoma formatami – 20,25” i 18,8”, a po złożeniu zmniejszają się do odpowiednio 15″ i 13-14″.

Czytaj też: POCO F6 i F6 Pro zaliczają premierę. Xiaomi przygotowało sporo ulepszeń i promocję na start

Informacje pochodzą z łańcucha dostaw i sugerują, że jedynym dostawcą składanych paneli będzie firma LG. Już sama wizja składanego tabletu podsuwa nam na myśl wysokie koszty, a wykorzystane przez Apple’a komponenty jeszcze ją wywindują. Same ekrany, podobno pozbawione zagnieceń, będą sporo kosztować. W dodatku w grę wchodzi również drogi zawias, a wstępne szacunki wskazują, że wyświetlacz kosztować będzie 600-650 dolarów, natomiast zawias 200-250 dolarów za sztukę. Za produkcję tego elementu odpowie firma Amphenol.

Czytaj też: OnePlus Open 2 nie pojawi się w tym roku, ale warto będzie na niego poczekać

Ile więc zapłacimy za takiego składanego iPada. Dużo, a nawet bardzo dużo. Wstępne wyliczenia mówią bowiem o kwocie podobnej do tego, co trzeba zapłacić obecnie za gogle Apple Vision Pro, czyli minimum 3499 dolarów. Mimo tak horrendalnej ceny gigant z Cupertino spodziewa się, że zainteresowanie takim urządzeniem będzie znacznie wyższe niż w przypadku Vision Pro, a dostawy mają wynosić na początek około miliona egzemplarzy.

Czytaj też: Co mają wspólnego Nothing Phone 3 i nadchodzący iPhone? Pewien bardzo tajemniczy element

Jak jednak wspomniałam, na premierę tego hybrydowego składaka poczekamy jeszcze długo, bo jeśli wierzyć raportowi, sprzęt trafi na rynek w pierwszej połowie 2026 roku. Jeśli Apple na początku skupi swoje wysiłki właśnie na składanym iPadzie, to wizja składanego iPhone’a oddali się jeszcze bardziej, pozostawiając konkurencji coraz więcej możliwości przyciągnięcia do siebie klientów.