Płatna wersja YouTube’a z reklamami? Spokojnie, to dotyczy tylko wybranych

Jakiś czas temu na wybranych rynkach pojawił się nowy plan subskrypcyjny — YouTube Premium Lite. Za niższą cenę użytkownicy musieli zgodzić się na kilka kompromisów. Teraz Google zaczął wysyłać im informacje, że w przyszłym miesiącu powinni spodziewać się reklam w usłudze, ale chociaż brzmi to kiepsko, okazuje się, że ma ona proste wyjaśnienie i nie dotyczy wszystkich.
Płatna wersja YouTube’a z reklamami? Spokojnie, to dotyczy tylko wybranych

YouTube Premium Lite z większą liczbą reklam

YouTube Premium oferuje dostęp do ogromnej biblioteki treści bez reklam, co dla wielu jest wystarczającym powodem, by za nią płacić, jednak wielu użytkowników nie korzysta ze wszystkich funkcji i udogodnień, jakie ma w sobie ta subskrypcja. Przez to płacenie za Premium może często wydawać się mało opłacalne, bo zależy nam jedynie na braku reklam. Do tego, jeśli korzystamy z innych serwisów, takich jak Spotify Premium, to dostęp do YouTube Music wydaje nam się zwyczajnie zbędny. Tutaj właśnie wchodzi subskrypcja YouTube Premium Lite, wprowadzona jakiś czas temu. Skupia się ona przede wszystkim na usuwaniu większości reklam, bez dodatkowych usług i kilku funkcji, takich jak pobieranie filmów czy odtwarzanie w tle, ale za to za niższą cenę. To było bardzo rozsądne rozwiązanie, oferujące kompromis dla tych, którzy chcieli oglądać treści bez uciążliwych przerw.

Czytaj też: Gemini 2.5 Pro jeszcze mądrzejsze. Google zapowiada ulepszony model z nowymi możliwościami

Od początku było wiadomo, że Premium Lite, choć usuwa większość reklam z regularnych filmów, ma pewne wyjątki. Obejmowały one m.in. „treści muzyczne, Shorts oraz reklamy podczas wyszukiwania lub przeglądania”. Do tej pory te wyjątki były minimalne i Premium Lite oferowało bardzo atrakcyjny stosunek jakości do ceny. Dlatego dość dziwne wydaje się informacja, wysyłana przez firmę do użytkowników na niektórych rynkach.

Czytaj też: ChatGPT dostał nowe możliwości. Sprawdź, które są dostępne za darmo

Google rozesłał ostatnio e-maile do użytkowników YouTube Premium Lite w Niemczech, informując, że reklamy w YouTube Shorts zaczną pojawiać się od 30 czerwca. Podobne komunikaty trafiły również do użytkowników w Tajlandii. Chociaż dziwi fakt, że firma wysłała te informacje tak wybiórczo, to jest na to prosta odpowiedź – kiedy jesienią zeszłego roku plan trafił w ramach testów na te rynki, firma nie dała znać tym użytkownikom o reklamach w Shortsach. Jest to więc naprawa przeoczenia.

Czytaj też: Pełnoprawny Photoshop na Androidzie w końcu dostępny. Rusza darmowa beta z funkcjami AI

YouTube Premium Lite jest naprawdę ciekawą opcją i osobiście mam nadzieję, że doczekamy się jego wprowadzenia również w Polsce. Na razie jednak Google nic nie wspomina na temat takich planów, więc trudno powiedzieć, czy w ogóle doczekamy się szerszej dostępności tańszej subskrypcji. Na razie wersja Lite jest obecna na rynku amerykańskim oraz w Australii, Niemczech i Tajlandii, ale wciąż jest to raczej faza testowa.