Inni archeolodzy już dawno opuścili ten region Afryki. Polacy odkryją tu nowe rzeczy

Polscy archeolodzy zainicjowali przyszły projekt badawczy na terenie Parku Narodowego Serengeti w Tanzanii. Kilkadziesiąt lat temu teren ten był intensywnie eksplorowany przez archeologów światowej sławy. Czego tym razem będą Polacy poszukiwać w Tanzanii?
Zdjęcie poglądowe z Parku Narodowego Serengeti

Zdjęcie poglądowe z Parku Narodowego Serengeti

Park Narodowy Serengeti znajdujący się na terenie północno-zachodniej Tanzanii jest olbrzymim obszarem chronionym o powierzchni 14 tys. km2, czyli niewiele mniejszym niż województwo małopolskie. Serengeti przede wszystkim chroni unikalną w skali świata faunę typową dla krajobrazu sawanny – nosorożce, słonie, lwy, krokodyle, bawoły i inne.

Czytaj też: Ta część świata pozostaje słabo poznana przez archeologów. Polacy pokazali, że to błąd

Tanzański park również jest istną kolebką ludzkości. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się także Wąwóz Olduvai, w którym odkrywano wiele śladów człowiekowatych sprzed 2,6-1,7 mln lat. Zarówno Serengeti, jak i Olduvai były na ustach wielu archeologów, którzy przed dekadami eksplorowali te tereny (np. prof. John Bower oraz Mary i Louis Leakey). Dzisiaj „ruch” naukowców jest tu mniejszy, ale planuje to zmienić polski zespół badawczy.

Krajobraz Serengeti / źródło: Zenith4327, Wikimedia Commons, CC-BY-SA-4.0

Polacy będą prowadzić badania archeologiczne w Parku Narodowym Serengeti

Jak informuje PAP, prof. Marta Osypińska oraz dr Piotr Osypiński z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk rozpoczęli oficjalne rozmowy z naukowcami z tanzańskiego Uniwersytetu Dar es Salaam i tym samym zainicjowali przyszły projekt badawczy na terenie Parku Narodowego Serengeti.

Czym dokładnie będą zajmować się badacze? Najpierw zostanie wykonana specjalistyczna mapa ukazująca rozlokowanie wszystkich stanowisk archeologicznych w Serengeti – informuje prof. Osypińska w rozmowie z PAP. Przy pomocy metodyki GIS, obrazów satelitarnych i pracy dronów pełen obraz południowej części parku powstanie w sierpniu lub wrześniu 2024.

Czytaj też: Zadziwiający tatuaż z Chrystusem. Polacy znaleźli niezwykle stary symbol

Naukowcy będą skupiać swoją uwagę nie tylko na znaleziskach dotyczących historii człowieka. Bardzo ważne będzie również przeanalizowanie ewentualnych szczątków zwierząt, aby zrozumieć jak rozwijała się także fauna sawann. W końcu Serengeti jest jednym z najbogatszych biologicznie obszarów na Ziemi.

Jak dodaje prof. Osypińska, badania w Tanzanii nie będą należały do łatwych także pod kątem logistycznym. Naukowcom będą towarzyszyć strażnicy parkowi „z blisko zaparkowanym samochodem o zawsze szeroko otwartych drzwiach i kluczykiem w stacyjce. W przypadku niezapowiedzianej wizyty lwa jedynym ratunkiem będzie szybka ucieczka do samochodu.”

Czytaj też: Polacy odsłaniają nieznane fakty z życia naszych przodków. Do czego służyły im jaja strusia?

Możemy spodziewać się, że polscy archeolodzy na pewno zaskoczą nas jakąś sensacją. Zarówno prof. Osypińska, jak i dr Osypiński mają na swoim koncie wiele interesujących dokonań. W marcu 2023 informowaliśmy o odkryciu z Sudanu, gdzie Piotr Osypiński odkrył pochówek neolitycznych rolników sprzed 7000 lat. Znaleziono wówczas przy ludzkich kościach także prymitywne narzędzia do upuszczania krowom krwi. Natomiast w 2021 roku donieśliśmy o odkryciu Marty Osypińskiej – na terenie starożytnego miasta Berenike (dzisiejszy Egipt) natrafiła ona na pozostałości cmentarza zwierząt.