Ta część świata pozostaje słabo poznana przez archeologów. Polacy pokazali, że to błąd

Dzięki wysiłkom archeologów prowadzonym na terenie Mongolii udało się zlokalizować istotne artefakty, których pochodzenie sięga czasów prehistorycznych. Na liście znalezisk wymienia się między innymi paleniska oraz przedmioty wykonane z użyciem… strusich jaj.
Ta część świata pozostaje słabo poznana przez archeologów. Polacy pokazali, że to błąd

W prowadzonych w dalekiej Azji wykopaliskach wzięli udział przedstawiciele Uniwersytetu Wrocławskiego, wspierani przez naukowców z kilku innych instytucji badawczych. Jeśli dotychczasowe ustalenia się potwierdzą, to prowadzone badania mogą okazać się kluczowe w kontekście ustaleń dotyczących tego, jak przedstawiciele gatunku Homo sapiens rozprzestrzeniali się po świecie.

Czytaj też: W grobie znaleźli szkielety sprzed tysięcy lat. Badacze mówią wprost: to niewiarygodnie rzadkie

Celem wyprawy polskich naukowców był tzw. Ałtaj Gobijski. To właśnie tam ukrywały się dowody na obecność ludzi, którzy odwiedzali ten obszar zarówno w plejstocenie (który trwał w okresie od 2,6 mln do 11 700 lat temu), jak i wczesnym holocenie (trwającym do mniej więcej 7 tysięcy lat temu). 

fot. P. Muntowski

W toku prowadzonych badań udało się potwierdzić to, co było wiadomo już wcześniej. Zebrano bowiem dowody na wysoką mobilność naszych przodków, którzy pozostawali w ruchu nie tylko ze względu na konieczność poszukiwania żywności, ale i surowców wykorzystywanych później do wytwarzania różnego rodzaju przedmiotów. 

Polscy archeolodzy wzięli udział w wykopaliskach prowadzonych na terenie Mongolii. Ich celem było poznanie realiów życia naszych przodków z czasów plejstocenu i wczesnego holocenu

Badania obejmujące tamtejsze jaskinie wykazały, że jedna z nich była zamieszkiwana w kilku różnych okresach, obejmujących czas od plejstocenu do wczesnego holocenu. Jak czytamy na stronie Uniwersytetu Wrocławskiego, opisywane badania mają za zadanie określenie relacji człowiek-środowisko, strategii przeżyciowych oraz charakteru sieci osadniczej i mobilności społeczności zamieszkujących ten rejon.

Czytaj też: Starożytne budowle zmieniają wszystko, co wiemy o Cesarstwie Rzymskim. Jak to możliwe, że zaobserwowano je dopiero teraz?

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że archeologom udało się dotrzeć nawet tam, gdzie wcześniej nie prowadzono badań. Chodzi o słabo poznany obszar tzw. piątego jeziora, znajdującego się najdalej na południowy zachód. Gdy zostały tam przeprowadzone wykopaliska, które miały miejsce na terenie kilku różnych stanowisk, okazało się, że archeolodzy natrafili na wyroby ze strusich jaj. Poza tymi osobliwymi znaleziskami mówi się także o obiektach wykonanych z kamienia oraz fragmentach ceramiki.