Polacy najlepsi w konkursie NASA!

Polscy studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH) w Krakowie wzorcowo wystrzelili i posadzili na ziemi sondę planetarną, zdobywając przy tym niemal maksymalną liczbę punktów. W konkursie pokonali 59 zespołów z całego świata i zajęli pierwsze miejsce w konkursie CanSat Competition, który odbył się w USA. Organizatorami konkursu są: NASA, Amerykańskie Towarzystwo Astronautyczne (AAS) oraz Amerykański Instytut Lotnictwa i Astronautyki (AIAA). Zespół AGH Space Systems był jedynym reprezentantem Polski w tym konkursie.

Studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie zajęli pierwsze miejsce w konkursie na najlepszą sondę planetarną zorganizowanym przez NASA.

– Jako jednej z nielicznych załóg udało nam się zrealizować wszystkie zadania konkursowe – powiedział Polska.pl dr hab. inż. Tomasz Buratowski, opiekun naukowy zwycięskiej drużyny AGH Space Systems.

Uczestnicy CanSat Competition musieli samodzielnie zbudować niewielkich rozmiarów sondę planetarną – odporny na warunki atmosferyczne próbnik, którego zadaniem jest zebranie danych m.in. na temat warunków atmosferycznych. Próbnik ten ma kształt i rozmiary puszki – stąd nazwa CanSat.

Jak opowiada dr hab. inż. Tomasz Buratowski, polski próbnik został skonstruowany przez siedmioosobowy zespół. Studenci przez blisko pół roku intensywnie pracowali nad rozwiązaniami mechanicznymi, elektronicznymi i informatycznymi, które umożliwiły CanSatowi wykonanie wszystkich zdań.

Następnie sonda została wyniesiona za pomocą rakiety na wysokość 800 metrów. Tam uwolniono zasobnik z próbnikiem, który od tej pory opadał na spadochronie. Zadaniem konkursowym było takie ustabilizowanie lotu zasobnika, by możliwe było płynne filmowanie otoczenia. Potem od zasobnika oddzieliła się sama sonda, która, używając śmigieł, bezpiecznie wylądowała na ziemi.

– Użyliśmy podwójnego układu śmigieł, które pracowały przeciwstawnie, dzięki czemu próbnik opadał łagodnie, nie przekraczając przepisowej prędkości 10 metrów na sekundę – mówi dr hab. inż. Buratowski. – W trakcie opadania sonda przez cały czas rejestrowała i przesyłała do bazy informacje o temperaturze, wysokości, przyśpieszeniu i panującym wokół ciśnieniu. Wszystko poszło świetnie, a jedynym odstępstwem od regulaminu było z naszej strony… zbyt częste przesyłanie danych z sondy. Z tego powodu zamiast 100 proc. punktów otrzymaliśmy 98,56 proc. w ogólnej punktacji – podsumowuje Buratowski.

Więcej informacji o laureatach konkursu można przeczytać na profilu AGH Space Systems na Facebooku.