Wielu Polaków ma ograniczone zaufanie do materiałów na platformach społecznościowych. To właściwie dobra wiadomość. Do źródeł informacji zawsze trzeba podchodzić mniej lub bardziej krytycznie. Już wiemy, do których platform Polacy podchodzą z mniejszą lub większą rezerwą. Instytut Badań Rynkowych i Społecznych zbadał stopień zaufania Polaków do wybranych mediów społecznościowych.
YouTube wysoko, TikTok nisko
YouTube jest zdaniem Polaków najbardziej godnym zaufania medium internetowym. Ma stabilny wizerunek i nie otacza go morze kontrowersji, czy to z powodów politycznych, czy dostępnych tam treści. Ufa mu 23 proc. ankietowanych (7 proc. zdecydowanie mu ufa, 14 proc. raczej mu ufa), jest obojętny dla 42 proc., nie ufa mu zaś 20 proc. Pozostali nie udzielili jednoznacznej odpowiedzi, a 3 proc. respondentów nie znało serwisu.
Być może Cię to zaskoczy, ale ankietowani wyrazili spory poziom zaufania dla X. Widać nie zburzyły go nawet manipulacje informacjami o RPA, które miały miejsce podczas niedawnej wizyty prezydenta tego kraju w Białym Domu. Platforma Elona Muska cieszy się zaufaniem 20 proc. Polaków, nie ufa jej 21 proc., 26 proc. w ogóle tej platformy nie zna, co jest pewnie efektem zmiany nazwy po zmianie właściciela. Reszta nie wyraziła jednoznacznej opinii lub X jest im obojętny.
Czytaj też: Płatna wersja YouTube’a z reklamami? Spokojnie, to dotyczy tylko wybranych
Instagram jest ani dobry, ani zły. Neutralny stosunek do platformy ma najwięcej, bo 36 proc. ankietowanych. Ufa jej 11 proc. Polaków, nie ufa 20 proc., 19 proc. jej nie zna, reszta nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi. Tu warto wiedzieć, że Instragram potrafi wciągać młode osoby w otchłań negatywnych emocji, więc należy korzystać z niego ostrożnie.
Facebook wypadł gorzej od swojego „obrazkowego” kuzyna. Nie ufa mu aż 31 proc. badanych, dla 31 proc. jest neutralny. Zaufaniem darzy Facebooka aż 22 proc. ankietowanych. To więcej niż w przypadku YouTube’a, ale jest haczyk! Nikt nie zaznaczył odpowiedzi „zdecydowanie mu ufam”. Wszystkie głosy na plus pochodziły z odpowiedzi „raczej mu ufam”. Facebook obiecywał walkę z dezinformacją, ale jak widać nic, z tego nie wyszło i pewnie nie wyjdzie.
Na szarym końcu znalazł się TikTok. Platforma jest szalenie popularna, ale to nie znaczy, że użytkownicy przyjmują zdobyte tam informacje bezkrytycznie. Brak zaufania do TikToka wyraziło 32 proc. badanych, z czego 14 proc. „zdecydowanie”. Ufa mu zaś zaledwie 13 proc. respondentów i znów wszystkie odpowiedzi to „raczej”. Chiński TikTok jest od lat na świeczniku tylko za to, że jest chiński, a każda jego wpadka jest rozdmuchiwana jak ognisko na obozie. Brak zaufania społecznego jest więc zrozumiały. 16 proc. ankietowanych nie znało platformy.
Czytaj też: TikTok wprowadza cyfrową ciszę nocną. Młodzi Brytyjczycy masowo popierają ten pomysł
Warto wspomnieć jeszcze o komunikatorze Telegram, gdzie jest mnóstwo kanałów publicznych z bieżącymi informacjami. 58 proc. ankietowanych w ogóle go nie zna. Ci, którzy go poznali, podchodzą do niego z rezerwą. Brak zaufania wyraziło 11 proc. ankietowanych, zaufanie tylko 4 proc. Szkoda, że w sondażu nie został ujęty WhatsApp, który również pozwala prowadzić kanały informacyjne. Porównanie jego odbioru z komunikatorem z drugiego końca osi politycznej byłoby bardzo interesujące.