Polacy świetnie zarabiają. Polska płaca minimalna jest w czołówce Europy

Pensja Polaka jest jedną z wyższych w Unii Europejskiej. Płaca minimalna jest u nas wyższa niż w Hiszpanii, teraz Polska gra w jednej lidze z Francją.
gotówka

Fot. Anna Rymsza

Pensje Polaków w ostatnich latach rosły jak na drożdżach. Mało który kraj w takim tempie podnosił płacę minimalną. Najważniejsze jest jednak nie to, ile cyfr ma wynagrodzenie, ale to, ile towarów można za nie kupić. Jeśli myślisz, że Polaków na nic nie stać, też musisz zmierzyć się z danymi.

Kraje, w których pensja w przeliczeniu na euro jest wyższa, mają też droższe towary i usługi – to oczywiste. W 2025 roku Polak zarabia już 4666 zł, a więc około 1100 euro – to dziewiąta pensja minimalna Europy (z pominięciem krajów, które nie mają ustawowej pensji minimalnej). Jeśli jednak wziąć poprawkę na siłę nabywczą, Polska jest na siódmym miejscu w Europie (wg. danych Eurostat ze stycznia 2025 roku). Z zachowaniem parytetu siły nabywczej Polak zarabia przynajmniej równowartość 1523 euro. To więcej niż Hiszpan (1517 euro) i niewiele mniej niż Francuz (1606 euro). W europejskiej czołówce pozostają Irlandczycy (1664 euro), Belgowie (1763 euro), Holendrzy (1875 euro), obywatele Luksemburga (1969 euro) i oczywiście liderzy rankingu: Niemcy (1992 euro).

płaca minimalna w Europie z parytetem siły nabywczej, dane Eurostat

Pora pogodzić się z myślą, być może zaskakującą, że Polacy nie są biedni. Jesteśmy krajem Unii Europejskiej z bardzo przyzwoitymi zarobkami i zostawiliśmy w tyle naszych sąsiadów i inne kraje regionu. Co więcej, minimalna pensja, jaką może zarabiać Polak, będzie dalej rosła.

Płaca minimalna w 2026 roku

Mało który kraj podnosi płacę minimalną tak często, jak Polska. Od przełomu wieków poziom minimalnego wynagrodzenia rósł w tempie około 8 proc. rocznie. W tym czasie tylko trzy razy zdarzyło się, by podwyżka płacy minimalnej nie zakryła „dziury”, wywołanej przez inflację (ostatnio w 2022 roku).

Realny wzrost, wyznaczany przez siłę nabywczą pensji minimalnej, jest oczywiście mniejszy – średnio 4,6 proc. rocznie w ciągu ostatnich 25 lat, przy czym ostatnia dekada zanotowała wzrost bardziej dynamiczny – 5,3 proc. Finalnie Polak może powiedzieć, że siła jego wynagrodzenia jest dziś trzykrotnie wyższa niż w 2001 roku i o 70 proc. wyższa od roku 2015.

Ważą się losy wynagrodzeń Polaków na przyszły rok. Warto wiedzieć, że Ministerstwo Finansów zakłada inflację na poziomie 3,8 proc. w 2026 roku, Narodowy Bank Polski zaś przewiduje, że ceny wzrosną o 3,4 proc. Czas pokaże, czyje prognozy się sprawdzą i jakie niespodzianki ekonomiczne przyniesie nam 2026 rok.

W tej atmosferze Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej proponuje kolejną podwyżkę pensji minimalnej w Polsce. Płaca minimalna miałaby w końcu pokonać symboliczną granicę 5 tysięcy złotych i wynieść 5020 zł brutto. Nie ma jednak zgody. Ministerstwo Finansów podchodzi do sprawy bardziej zachowawczo. Ten resort wolałby podnieść pensję minimalną tylko do 4806 zł brutto.

Przeciętne wynagrodzenie Polaka w 2024 roku wyniosło nieco ponad 8200 zł brutto. Prognozy mówią, że 2025 rok zamkniemy ze średnią pensją sięgającą prawie 9000 zł brutto, a w roku 2026 będzie to ponad 9550 zł brutto.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dąży do tego, by płaca minimalna była równa 55 proc. wynagrodzenia średniego i taki poziom chce wyznaczyć ustawowo. Rząd ma przyjąć odpowiedni projekt w trzecim kwartale 2025 roku. Warto tu dodać, że dekadę temu proporcja ta wynosiła 45 proc. To kolejny powód do zadowolenia.

Czytaj też: 7 milionów Polaków mniej za 37 lat. Naukowcy wiedzą jak temu zapobiec

Ekonomiści zwracają jednak uwagę na to, że wzrost pensji minimalnej nie jest powiązany ze wzrostem PKB na obywatela – jedną z miar produktywności pracy. Gdy płace rosną szybciej niż wartość wykonanej pracy, zatrudnianie pracowników staje się mniej opłacalne i przedsiębiorcy mogą mieć problemy. W skrajnych przypadkach może to prowadzić nawet do spadku zatrudnienia. Najbardziej ucierpią osoby młode, które nie mają doświadczenia. Nie jest to jednak zapisane w kamieniu.