Zagadkowe powiązania między biologią a matematyką. Aż trudno uwierzyć, by to było dzieło przypadku 

Przedstawiciele Uniwersytetu w Bristolu doszli do wniosku, że zachowanie plemników oraz wygląd pasków pokrywających zebry ma ze sobą zaskakująco wiele wspólnego. Ich badania w tej sprawie są swego rodzaju nawiązaniem do dokonań Alana Turinga.
Zagadkowe powiązania między biologią a matematyką. Aż trudno uwierzyć, by to było dzieło przypadku 

Słynny brytyjski matematyk zapisał się w historii na wiele sposobów, choć w największym stopniu jest kojarzony z rozpracowaniem niemieckiej maszyny szyfrującej zwanej Enigmą oraz badaniami nad sztuczną inteligencją. Wśród zagadnień, jakimi się zajmował, nie sposób pominąć kwestię analiz poświęconych powstawaniu różnego rodzaju wzorów, na które możemy się natknąć w naturze.

Czytaj też: Niespodziewane spotkanie na płytkich wodach. Ta ośmiornica to prawdziwa rzadkość

Wiele lat później to samo zwróciło uwagę dwójki naukowców z Wielkiej Brytanii. Hermes Bloomfield-Gadêlha oraz James Cass wzięli pod lupę to, jak wyglądają paski występujące u zebr i zestawili je z zachowaniem ogonków tworzących plemniki. Jak wykazał w 1952 roku wspomniany Turing, istnieją tzw. systemy reakcyjno-dyfuzyjne, w których wzorce biologiczne mogą być efektem reakcji dwóch cząsteczek ulegających dyfuzji w przestrzeni.

Powiązania, o jakich mowa, opisywał już Alan Turing. Teraz zajęli się nimi naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu

Mówiąc dokładniej, wzorce powiązane ze sposobem przemieszczania się plemników są w niewyjaśniony sposób połączone z tym, co warunkuje powstawanie pasków na sierści zebr. Wzór ten został opisany w połowie ubiegłego wieku przez Turinga, który stwierdził, że ślady mogą pojawiać się niezależnie od dwóch czynników. Czynniki te to rozprzestrzenianie się substancji chemicznych oraz wzajemne reakcje.

Czytaj też: Przybysz z oceanicznych głębin. Nigdy nie widzieliśmy takiego wirusa

Dokonania Turinga znajdują według naukowców odzwierciedlenie w wielu różnych dziedzinach. Opisane przez niego wzorce odnoszą się bowiem nie tylko do biologii, ale także robotyki czy astrofizyki. Jak przekonują autorzy publikacji zamieszczonej na łamach Nature Communications, symulowanie mechanizmów dotyczących zachowania ogonków plemników może odegrać kluczową rolę w lepszym rozumieniu zjawiska męskiej bezpłodności. Poza tym, mowa o wielu innych kwestiach, takich jak choroby, ewolucja oraz ogólne przetrwanie ziemskich mikroorganizmów. Sprawa ta wydaje się szczególnie fascynująca, gdy zastanowimy się nad niesamowitymi powiązaniami, jakie łączą świat matematyki, biologii oraz innych dziedzin. Pokazuje to, jak wyjątkowe może być życie w całym wszechświecie.