Powodziowa klęska w Pakistanie. Tak wyglądają tamtejsze zdjęcia satelitarne

Jedne kraje musiały walczyć z zabójczymi suszami, podczas gdy inne zostały dotknięte nawet bardziej śmiertelnymi powodziami. O skali problemu w Pakistanie najlepiej świadczą zdjęcia satelitarne.
Powodziowa klęska w Pakistanie. Tak wyglądają tamtejsze zdjęcia satelitarne

O ile wiosną na tym obszarze szalała… temperatura (osiągając nawet 47 stopni Celsjusza) tak miesiące letnie okazały się niezwykle mokre. Według pakistańskiego ministra ds. klimatu jedna trzecia kraju znajduje się obecnie pod wodą. Porównując skalę tragedii, wystarczy dodać, że to obszar niemal równie duży co powierzchnia całej Polski.

Czytaj też: Gigantyczny słup wody wywołał rekordowy kataklizm! Wybuch Hunga Tonga poruszył ogromną masę

Prowadzone z kosmosu obserwacje dobitnie pokazują, o jakiej skali problemu jest mowa. Zostały one przeprowadzone z użyciem satelity Sentinel-1, którego misją kieruje Europejska Agencja Kosmiczna. Dzięki jej możliwościom naukowcy są w stanie zajrzeć pod chmury, z których spadło ponad dziesięciokrotnie więcej deszczu niż powinno to mieć miejsce o tej porze roku.

Powodzią w Pakistanie zostały dotknięte co najmniej 33 milionów mieszkańców

Swoje w kontekście obserwacji dołożyła też NASA. Za sprawą jej Earth Observatory możemy dostrzec jak rzeka Indus, która przepływa również przez Indie i Chiny, zamieniła się w jezioro. Widoczne na obrazach dystrykty Qambar i Shikarpur doświadczyły w okresie od 31 lipca do 31 sierpnia opadów o 500 procent większych niż sugerowałaby średnia.

Szalejące w takich okolicznościach powodzie dotknęły ponad 33 milionów ludzi, przy czym połowę poszkodowanych stanowią dzieci. Jak na razie wiadomo o ponad 1100 ofiarach żywiołu, jednak niestety liczba ta z pewnością jeszcze wzrośnie. Szkody w infrastrukturze szacuje się natomiast na co najmniej 10 miliardów dolarów.

Czytaj też: Wysokość szczytów w Tatrach do poprawki. Najnowsze pomiary wskazują zupełnie inne wartości

Liczba ludności Pakistanu opiewa na ponad 220 milionów. W ostatnich dziesięcioleciach kraj ten doświadczył istnego boomu demograficznego. Wystarczy wspomnieć, iż liczba mieszkańców podwoiła się tam na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. Nic jednak dziwnego: Azja i Afryka to dwa szczególnie zaludniające się kontynenty, stojące w opozycji do Europy czy Ameryki Północnej.