Na jego podstawie można ustalić optymalny bilans fotowoltaiki i magazynów energii, dzięki czemu europejska sieć zyska wsparcie. Przedstawiciele węgierskiego REKK wyjaśniają, że ich model wewnętrzny gwarantuje nowe podejście do tematu, w którym uwzględniono wymagania rynku. Łącznie pod uwagę wzięto 38 europejskich krajów.
Czytaj też: Historyczna chwila w polskiej energetyce. Węgiel po raz pierwszy przegrał
Eksperci wykorzystali w tym celu EPMM, czyli model zaangażowania jednostkowego i ekonomicznej dyspozycji, który w procesie optymalizacji zaspokaja potrzeby w zakresie zużycia energii elektrycznej w modelowanych krajach przy minimalnych kosztach systemowych. W tym celu bierze się pod uwagę różne rodzaje kosztów i ograniczenia przepustowości dostępnych elektrowni oraz transgranicznych zdolności przesyłowych.
Na podstawie danych z poprzednich dwóch lat członkowie zespołu badawczego byli w stanie przewidzieć zdolności generowania, a także hurtowe ceny rynkowe. Jako że model obejmuje 3500 konwencjonalnych elektrowni, wraz z szeregiem odnawialnych źródeł energii. Modeluje 168 godzin tygodniowo, powtarzając cały proces przez 12 z nich, reprezentujących każdy miesiąc.
Węgierscy naukowcy przeprowadzili modelowanie, które miało wykazać, które scenariusze produkcji energii słonecznej oraz jej magazynowania są najbardziej optymalne dla europejskich rynków
Oczywiście wzięto pod uwagę szereg odmiennych scenariuszy, które różniły się między sobą skalą dostępnego przechowywania energii z wykorzystaniem magazynów. Jeśli zaś chodzi o moc zainstalowaną w fotowoltaice, to były to kolejno wyniki rzędu 353 GW, 530 GW, 706 GW, 803 GW i 1059 GW. Co istotne, zastosowano różne wskaźniki penetracji, czyli wskaźnika określającego zakres, w jakim baterie są wykorzystywane do magazynowania energii wytwarzanej przez panele słoneczne.
Czytaj też: Ożywili materiał, a on zrobił z CO2 coś niebywałego. Ależ technologia ze Szwajcarii
Na potrzeby modelowania wprowadzono dziewięć takich poziomów, od 0% do 20%, ze skokami o 2,5% między każdym kolejnym. W ostatecznym rozrachunku autorzy powyższych ustaleń doszli do wniosku, że optymalny poziom wynikający z zastosowanego modelowania różni się od tego, za którym optowały władze Unii Europejskiej. O ile obecnie wdrażany cel na 2030 roku obejmuje zakres od 383 do 592 GW pojemności słonecznej, tak węgierscy naukowcy sugerują raczej, że bardziej optymalny zakres wynosi od 530 do 880 GW. Jeśli zaś chodzi o wskaźnik penetracji baterii, to ten miałby wynosić od 2,5% do 7,5% całkowitej pojemności przerywanej. Idealnym wynikiem byłoby natomiast 707 GW i 5%.