Robopsy wyposażono w karabiny snajperskie. Nadchodzi Skynet?

Nie mylili się ci, którzy przewidywali, że psy roboty szybko zostaną zaadaptowane na potrzeby wojska. Firma Ghost Robotics z Filadelfii właśnie zaprezentowała robopsy wyposażone w potężne karabiny snajperskie. To wzbudziło obawy wielu internautów.
Robopsy wyposażono w karabiny snajperskie. Nadchodzi Skynet?

Już w 2015 roku, kiedy światło dzienne ujrzał pierwszy autonomiczny robopies od Boston Dynamics, nie brakowało głosów, że wkrótce wynalazek zostanie przejęty przez armię. Od tamtego czasu produkowany przez firmę Spot znalazł zatrudnienie nie tylko w policji, lecz także w pogotowiu, służbach poszukiwawczych, ratunkowych, a nawet w SpaceX.

Boston Dynamics nie szczędzi przy tym starań, żeby swojego „psiaka” pokazywać w jak najlepszym świetle i oswajać z nim coraz szersze grono odbiorców. Niedawno kilka robopsów zatańczyło nawet z gwiazdami K-popu. Ale wszystkie te wysiłki mogą pójść na marne po tym, co właśnie zaprezentowała jedna z konkurencyjnych firm.

Karabin snajperski zamiast psiego łba

Na targach towarzyszących trwającej właśnie konferencji AUSA 2021 (Association of the United States Army) firma Ghost Robotics przedstawiła swój najnowszy wynalazek: czworonożny bezzałogowy pojazd naziemny, w skrócie QUGV (od ang. Quadrupedal Unmanned Ground Vehicle).

QUGV do złudzenia przypomina lepiej nam znanego Spota, ale jego twórcy twierdzą, że jest trwalszy, szybszy, zwinniejszy i wygodniejszy w obsłudze niż sprzęt konkurencji. A co najważniejsze – pełni rolę swoistej autonomicznej platformy bojowej, którą można wyposażyć w różne elementy.

I tak na grzbiecie QUGV-a można zamontować: dron pozwalający mu się wzbić w powietrze, czujnik ruchu i kamerę z noktowizorem, wyrzutnię małych pocisków albo karabin snajperski kalibru 6,5 mm, przystosowany do eliminowania celów z dużej odległości.

Producenci poinformowali, że wielofunkcyjny robopies już do jakiegoś czasu jest w sprzedaży, ale nie zdradzili, czy spłynęły już jakieś zamówienia.

Sam karabin jest owocem współpracy Ghost Robotics ze SWORD International – uznanym producentem broni palnej. Sprzęt nosi nazwę SPUR (ang. Special Purpose Unmanned Rifle), co można tłumaczyć jako bezobsługowy karabin specjalnego przeznaczenia.

Karabin można dowolnie modyfikować tak, aby pasował do różnych platform. Czyli możliwe będzie przystosowanie go do następców QUGV-a. SPUR jest pokryty powłoką kamuflażową, która pozwala mu skryć się przed noktowizorami. Zasięg karabinu jest szacowany na około 1200 metrów.

„Dzięki wysoce wydajnym czujnikom SPUR może działać w różnorodnych warunkach, zarówno w dzień, jak i w nocy. SWORD Defense Systems SPUR to przyszłość autonomicznych systemów uzbrojenia. Przyszłość, która już nadeszła” – czytamy w oświadczeniu firmy.

„Czeka nas Black Mirror”

Tymczasem Boston Dynamics twierdzi, że ich robopsy nie będą wykorzystywane jako narzędzie przemocy. Firma skrytykowała nawet instalację artystyczną, w ramach której do grzbietu Spota przymocowano karabin do paintballa. Ale inne firmy nie mają skrupułów przed wykorzystywaniem robopsów do celów wojskowych, a wręcz uważają to za „wypełnianie technologicznej niszy”.

Co oczywiste, nie spodobało się to internautom, którzy mieli okazję oglądać wynalazek Ghost Robotics na Twitterze. Wsród komentarzy nie brakowało odwołań do serialu „Black Mirror”, w którym podobne uzbrojone robopsy atakują ludzi.

Robopies z serialu Black Mirror / (fot. kadr z serialu)

Inni z komentujących odnosili się do „Terminatora” „Jeśli czekacie na Skynet, to właśnie tak się zaczyna” – napisał jeden z internautów, nawiązując do fikcyjnego wojskowego systemu obronnego, który w filmie uzyskał samoświadomość i dążył do całkowitego unicestwienia ludzkości.

Inni krytycy stwierdzili, że psy-mordercy mogą być używane przez korporacje i rządy jako „egzekutorzy”. „Stworzyliśmy bezduszny sprzęt do brutalnego tłumienia obywatelskich protestów” – napisał jeden z użytkowników Twittera. 

 

Źródła: PC Mag, Twitter.