Robot HMND 01 Alpha podejmuje świąteczne wyzwanie i robi to w iście filmowym stylu

Święta to czas, w którym nawet najbardziej zaawansowane laboratoria robotyki pozwalają sobie na odrobinę luzu. Brytyjska firma Humanoid postanowiła uczcić ten okres w wyjątkowo kreatywny sposób, łącząc inżynierię z klasyką popkultury. Jeśli pamiętacie kultową scenę z filmu „To właśnie miłość”, w której postać grana przez Rowana Atkinsona doprowadza Alana Rickmana do szału niekończącym się pakowaniem prezentu, to najnowsze wideo od brytyjskich inżynierów z pewnością Was rozbawi. W roli głównej wystąpił HMND 01 Alpha – dwunożny humanoid, który udowodnił, że potrafi nie tylko stabilnie chodzić, ale też z iście brytyjską flegmatycznością (i precyzją) celebrować świąteczny chaos.
...

„To znacznie więcej niż pudełko” – robotyczny hołd dla tradycji

Nagranie opublikowane 22 grudnia przenosi nas do minimalistycznego butiku, gdzie za ladą zasiada nie człowiek, lecz Alpha. Scenariusz jest dość wiernym odwzorowaniem filmowego oryginału: klientka prosi o „proste” zapakowanie kupionego małego robota, na co maszyna uprzejmie przystaje. Jednak to, co następuje później, jest pokazem zarówno technicznej zręczności, jak i komediowego wyczucia inżynierów.

Zamiast zwykłego papieru, Alpha umieszcza przedmiot w przezroczystym pudełku i – ignorując rosnące zniecierpliwienie kobiety – zaczyna dorzucać kolejne ozdoby: od dekoracyjnych gwiazdek i szyszek, po laski cukrowe i jemiołę. Kulminacyjnym momentem żartu jest reakcja robota na prośbę o pośpiech. Alpha ze stoickim spokojem odpowiada: „Będę gotowy za sekundę”, dodając jednocześnie, że „ma dłonie dopiero od tygodnia”. To błyskotliwe nawiązanie do procesu uczenia się maszynowej zręczności i manipulacji obiektami, które dla robotów pozostają jednym z największych wyzwań.

Czytaj też: Robot na wigilii, czyli jak technologia (nie) radzi sobie ze świątecznym chaosem

Finał sceny pokazuje, że Alpha posiada nie tylko precyzyjne chwytaki, ale i algorytm zdrowego rozsądku. Widząc, że przesadził z dekoracjami, ukradkiem odsuwa przeładowane pudełko i podaje klientce schludnie zapakowany czerwony prezent, który przygotował wcześniej. To mrugnięcie okiem do widza pokazuje, że proces uczenia się AI polega nie tylko na wykonywaniu zadań, ale też na korygowaniu błędów i adaptacji do sytuacji.

HMND 01 Alpha — potężne możliwości ukryte pod świątecznym humorem

Choć wideo ma charakter rozrywkowy, stojąca za nim technologia jest jak najbardziej poważna. HMND 01 Alpha to maszyna o wzroście ok. 178 cm i wadze blisko 90 kg, która zadebiutowała zaledwie na początku grudnia. Co najbardziej imponujące, inżynierowie zbudowali tego robota w zaledwie pięć miesięcy. Oto kilka faktów, które robią wrażenie:

  • Alpha osiągnął stabilny chód dwunożny w zaledwie 48 godzin po złożeniu.
  • Zanim robot wykonał pierwszy krok w rzeczywistości, „przeżył” miliony sekund w cyfrowych symulacjach, ucząc się fizyki ruchu.
  • Założyciel firmy, Artem Sokolov, podkreśla, że HMND 01 został zaprojektowany do rozwiązywania realnych problemów w przemyśle i środowisku domowym.

Film pokazuje, że roboty nie startują z gotowymi odpowiedziami na wszystkie pytania. Proces ich nauki jest niedoskonały i pełen błędów, co czyni pracę nad nimi fascynującą dla twórców. Alpha udowodnił, że potrafi delikatnie operować kruchymi ozdobami, co w przyszłości może przełożyć się na pomoc w codziennych czynnościach domowych czy precyzyjne prace magazynowe.

Czytaj też: T800 wchodzi do sprzedaży. To prawdziwy Arnold Schwarzenegger wśród robotów

Trzeba jednak pamiętać, że świąteczny występ Alphy to coś więcej niż tylko zabawna reklama. To demonstracja postępu w dziedzinie robotyki humanoidalnej, ujęta w ramy bliskie każdemu z nas. Replikując kultową scenę z „To właśnie miłość”, firma Humanoid pokazała, że ich maszyna potrafi adaptować się do skomplikowanych zadań manualnych, zachowując przy tym płynność ruchów. Choć na co dzień roboty te mają zajmować się poważniejszymi zadaniami, ten krótki film przypomina nam, że technologia – mimo swojej złożoności – wciąż jest narzędziem tworzonym przez ludzi i dla ludzi, często z dużą dawką humoru. Jeśli Alpha rzeczywiście „ma ręce od tygodnia”, to strach pomyśleć, co będzie potrafił za rok.