Astorino wkracza do szkół. Mały robot, wielka zmiana w szkolnictwie zawodowym

Niepozorny, ważący zaledwie kilka kilogramów robot Astorino odmienia przyszłość polskiego szkolnictwa zawodowego. To nie tylko zabawka dla technicznych geeków – to nowy język, w którym mówi się o przyszłości pracy, nauki i kompetencji. Dzięki programowi “Roboty do szkół” maszyny te trafiają do klas, by uczyć, inspirować i… nie zabierać miejsc pracy, lecz je tworzyć.
Astorino wkracza do szkół. Mały robot, wielka zmiana w szkolnictwie zawodowym

1 października 2024 roku ASTOR uruchomił innowacyjny program społeczny “Roboty do szkół”, który łączy świat nowoczesnych technologii z polskim systemem edukacji. Inicjatywa skierowana jest do wszystkich szkół podstawowych i ponadpodstawowych w kraju – bez względu na lokalizację, wielkość czy profil. Warunek udziału? Zgłoszenie się przez stronę internetową programu. To prosty gest, który może otworzyć drzwi do przemysłu 4.0.

Czytaj też: Roboty będą czuć jak ludzie. Przełomowe badania naukowców

Celem projektu jest wsparcie nowoczesnej edukacji technicznej poprzez wyposażenie szkół w roboty dydaktyczne Astorino oraz zapewnienie merytorycznego i metodycznego wsparcia dla nauczycieli. Dzięki współpracy firm przemysłowych z placówkami oświatowymi, uczniowie zyskują realny dostęp do praktycznej nauki robotyki, automatyki i programowania – umiejętności, które już dziś są fundamentem nowoczesnego rynku pracy.

Stefan Życzkowski, założyciel firmy ASTOR i pomysłodawca akcji, mówi:

Już kilka lat temu rozważaliśmy, jak zwiększyć liczbę osób w Polsce, które potrafią programować roboty. Stworzyliśmy robota Astorino i dostarczyliśmy go do czołowych polskich technicznych uczelni wyższych oraz szkół średnich. Obserwując zapotrzebowanie rynku i postęp technologiczny, zrozumieliśmy, że to wciąż za mała skala. Naszą celem jest dotarcie do większej liczby szkół, nie tylko technicznych, ale również podstawowych i ponadpodstawowych, by zainteresować młodych ludzi robotyką. Chcemy, aby każdy uczeń miał możliwość zrozumienia, jak działa robot przemysłowy. Marzymy, aby program “Roboty do szkół” ułatwił dzieciom i młodzieży dostęp do nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które są zarówno bezpieczne, jak i rozwojowe.

Astorino: wizja edukacji w erze Przemysłu 4.0

Firma ASTOR od lat działa na styku przemysłu, edukacji i innowacji. Dostarcza rozwiązania z zakresu automatyki przemysłowej, robotyki i oprogramowania dla zakładów produkcyjnych. Projekt Astorino jest naturalnym rozwinięciem tej działalności – przenosi bowiem nowoczesne technologie z hal fabrycznych do klas lekcyjnych.

Czytaj też: Nieludzka precyzja na stole pingpongowym. Robot z MIT zbliża się do granic ludzkich możliwości

Astorino to niewielki robot dydaktyczny, który uczy podstaw programowania, automatyki i obsługi systemów zrobotyzowanych. Wyposażony w czujniki, chwytak i możliwość interakcji z otoczeniem, pozwala uczniom na praktyczne poznawanie zasad działania przemysłowych systemów sterowania. Dzięki intuicyjnemu interfejsowi może być wykorzystywany już od szkoły podstawowej, a jego zaawansowane funkcje sprawdzą się również w technikach i szkołach branżowych II stopnia.

Program “Roboty dla szkół” już z beneficjentami /Fot. Astor

Astorino nie został stworzony po to, by zastąpić nauczyciela. Został zaprojektowany, by stać się jego pomocnikiem – aktywizować uczniów, wzbudzać ciekawość, tłumaczyć zawiłości automatyki i programowania w sposób dostępny i praktyczny. Wbrew obiegowym opiniom, robotyka w szkole nie prowadzi do eliminowania zawodów, lecz do ich redefinicji.

Program “Roboty do szkół” nie ogranicza się do przekazania sprzętu. Obejmuje także wsparcie merytoryczne, szkolenia dla nauczycieli, gotowe scenariusze lekcji oraz dostęp do społeczności edukatorów. Pierwsze roboty trafiły w kwietniu do uczniów Zespołu Szkół Technicznych w Tczewie, gdzie od razu wzbudziły entuzjazm i ciekawość. Teraz korzystają z nich także m.in. uczniowie z Warszawy. Astorino staje się nie tylko pomocnikiem dydaktycznym, ale też inspiracją do dalszego rozwoju, wyboru ścieżki kariery, czasem nawet – do marzeń o własnym start-upie.

Celem programu jest objęcie jak największej liczby szkół w całej Polsce, szczególnie tych, które nie mają jeszcze dostępu do nowoczesnych narzędzi dydaktycznych. ASTOR deklaruje, że “Roboty do szkół” mają być początkiem zmiany myślenia o edukacji technicznej w kraju.

Czy roboty zabiorą nam pracę?

To pytanie powraca niczym bumerang we wszystkich dyskusjach o przyszłości rynku pracy. Budzi lęk, szczególnie tam, gdzie nowe technologie wchodzą w przestrzenie dotąd zarezerwowane wyłącznie dla człowieka – hale fabryczne, linie montażowe, a nawet biura. Czy jednak robotyzacja naprawdę oznacza masowe bezrobocie? Dane i obserwacje pokazują zupełnie inny scenariusz.

Z raportu “HumanImpact 2025” opracowanego przez ASTOR wynika, że zdecydowana większość polskich firm przemysłowych postrzega robotyzację jako impuls do rozwoju, a nie jako zagrożenie. Aż 87 proc. dyrektorów technicznych i 70 proc. specjalistów HR deklaruje, że automatyzacja pozwala na przesunięcie ludzi z monotonnych, fizycznie obciążających stanowisk do zadań bardziej kreatywnych, analitycznych i projektowych. Roboty przejmują rutynę – człowiek zyskuje przestrzeń na rozwój.

Fot. Astor

Nie oznacza to jednak, że zmiany nie wymagają adaptacji. Ponad połowa badanych specjalistów zauważa, że największym wyzwaniem jest lęk przed nieznanym: utratą dotychczasowej roli, koniecznością przebranżowienia się, nauką nowych systemów. Te obawy są naturalne, ale można i trzeba je oswajać – właśnie poprzez edukację. Dlatego tak istotne są szkolenia, spotkania informacyjne i dostęp do nowoczesnych narzędzi dydaktycznych – takich jak Astorino – już na etapie szkolnym. Uczniowie, którzy dziś uczą się podstaw robotyki, jutro nie będą bali się zmian – bo będą do nich przygotowani.

Co więcej, rynek pracy już dziś zaczyna premiować osoby z umiejętnościami technologicznymi. Wzrost zapotrzebowania na automatyków, mechatroników, programistów PLC czy specjalistów od utrzymania ruchu to nie spekulacja, lecz realny trend. Edukacja techniczna zyskuje nowy wymiar: nie tylko uczy zawodu, ale uczy, jak nie stracić go w dynamicznie zmieniającym się świecie.

Historia technologii uczy nas, że każda rewolucja przemysłowa niosła za sobą zmiany strukturalne – i choć niektóre zawody odchodziły w przeszłość, pojawiały się nowe, wcześniej nieistniejące. Tak samo może być teraz. Roboty nie eliminują potrzeby pracy ludzkiej, ale przesuwają ją w inne obszary – bardziej złożone, mniej schematyczne, a co za tym idzie: bardziej wartościowe i rozwijające.

Dlatego pytanie nie powinno już brzmieć “czy roboty zabiorą nam pracę?”, lecz “czy przygotowujemy kolejne pokolenia do współpracy z robotami?”. Program “Roboty do szkół” i roboty edukacyjne Astorino są częścią odpowiedzi – i krokiem w stronę rynku pracy, który nie opiera się technologii, ale potrafi ją twórczo wykorzystać.

Jarosław Gracel, Prezes Zarządu ASTOR, mówi:

Raport pokazuje, że pracodawcy w Polsce mają optymistyczne podejście do robotyzacji, co jest bardzo cennym sygnałem dla rynku. Warto rozpocząć dyskusję o zmianie paradygmatu w myśleniu o zatrudnieniu. Jeśli stajemy przed decyzją o rekrutacji, może warto zastanowić się, czy w danym obszarze nie ma sensu zainwestować w technologię, która uwolni ludzki potencjał do bardziej kreatywnych zadań.

Polska robotyka z japońskim potencjałem

Warto wspomnieć, że program “Roboty do szkół” był prezentowany także na arenie międzynarodowej – m.in. podczas World Expo 2025 w Osace. Polska delegacja, wspierana przez ASTOR, pokazała tam, że nasza myśl techniczna nie ustępuje światowym standardom. Partnerstwo z japońskimi firmami, znanymi z perfekcji w automatyzacji, może w przyszłości zaowocować jeszcze szerszym wdrożeniem robotyki edukacyjnej w szkołach.

Roboty Astorino na wystawie e Osace /Fot. Astor

Dzięki takim inicjatywom, jak program “Roboty do szkół”, Polska nie tylko nadąża za światowymi trendami, ale może je współtworzyć. Uczeń z Tczewa poszerzający umiejętności programowania dzięki robotowi Astorino może za kilka lat tworzyć rozwiązania, które zrewolucjonizują przemysł – nie tylko w kraju, ale i za granicą.

Edukacja przyszłości zaczyna się dziś

Roboty Astorino to coś więcej niż narzędzia – to symbole zmiany. Pokazują, że edukacja zawodowa nie musi być opóźniona, nudna, oderwana od realiów rynku. Wręcz przeciwnie – może być fascynująca, nowoczesna i pełna szans. I choć Astorino jest mały, to jego wpływ może być ogromny. W świecie, w którym praca i technologia splatają się coraz mocniej, to właśnie szkoła może być miejscem, w którym zaczynamy budować przyszłość – nie bojąc się robotów, ale ucząc się z nimi współpracować.

Lokowanie produktu