Roboty jak robactwo

Jak robaki i płazy poruszają się niewielkie roboty społeczne, które potrafią łączyć się w zespoły i wykonywać zupełnie nowe zadania.

Nie wiadomo dokładnie, jaka będzie przyszłość robotów. Można jednak być pewnym, że humanoidy, które będą wiernie naśladować człowieka wyglądem i zachowaniem, nie będą najliczniejszą grupą użytecznych robotów. Najprawdopodobniej człowiek będzie otoczony mrowiem rozmaitych urządzeń, które samodzielnie będą wykonywać ściśle sprecyzowane zadania i niekoniecznie będą przypominać ludzi. Dowodem na to mogą być SuperBoty, niewielkie autonomiczne urządzenia o kształcie prostopadłościanu. Te niewielkie moduły są całkowicie autonomiczne. Mają własne sensory, własny układ zasilania i niezależny napęd. Ich najciekawszą cechą jest zdolność do łączenia się w zespoły, które wspólnie jako jedno duże urządzenie wykonują wspólne zadanie. Mogą łączyć się na różne sposoby, dlatego mówi się o nich, że są polimorficzne. Różne struktury, to różne zadania. Roboty połączone w zespoły mogą poruszać się w sposób przypominający ruch gąsienicy czołgowej, przetaczać się bokiem, na różne sposoby próbować pokonywać pochyłości. Badania nad tymi maszynami trwają na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, ale już widać, że jeśli uda się moduły usprawnić, będą mogły wykonywać różne skomplikowane zadania. h.k.