Rosjanie tworzą broń ze sprzętu Nvidii, a firmie jest to tylko na rękę

Światło dzienne ujrzały właśnie informacje, które NVIDIA bardzo chciałaby ukryć. Okazało się, że firma od lat współpracuje z Rosjanami, zapewniając krajowemu przemysłowi dostęp do technologii, umożliwiającej produkcję zaawansowanych systemów uzbrojenia.
Rosjanie tworzą broń ze sprzętu Nvidii, a firmie jest to tylko na rękę

Technologia NVIDIA trafia do rosyjskich dronów wojskowych Albatros-M5

Wedle najnowszego raportu InformNapalm hakerzy ujawnili, że zaawansowana technologia firmy NVIDIA jest wykorzystywana w dronach Albatros-M5, które to są używane przez Siły Zbrojne Rosji w trwającym konflikcie z Ukrainą. Odkrycie to nie tylko rzuca głęboki cień na Nvidię, ale też potwierdza, jak wielką rolę odgrywają aktualnie komponenty zaawansowanej technologii we współczesnych działaniach wojennych, co rodzi pytania o łańcuchy dostaw i nadzór regulacyjny nad krytycznymi technologiami. W obliczu takich informacji trudno dziwić się nawet tego, dlaczego USA nie chcą, aby NVIDIA sprzedawała Chinom swoje technologiczne arcydzieła.

Czytaj też: Niesamowite! iPady pomagają ukraińskim pilotom niszczyć Rosjan

Kiedy wspominam o tym, że “technologia Nvidii trafia do dronów Albatross-M5”, to mam rzeczywiście na myśli coś szalenie kluczowego w takich bezzałogowcach. Dzięki integracji w nich platformy Jetson, a w tym procesorów pokroju Jetson TX1, te drony zyskują znacznie na możliwościach, dzięki prostej w integracji ogromnej mocy obliczeniowej i zaawansowanym algorytmom SI. Dokładnych informacji wprawdzie nadal nam brakuje, ale możemy być pewni, że Jetson zapewnia dronom Albatros-M5 zaawansowane możliwości wizji komputerowej, bo ta technologia pozwala dronom tworzyć trójwymiarowe mapy otoczenia, co ułatwia precyzyjną nawigację i rozpoznawanie celów. Na przykład w zastosowaniach wojskowych zdolność ta może być kluczowa do identyfikacji i śledzenia celów w czasie rzeczywistym.

Czytaj też: Drony na… drutach? Rosja zaczęła wykorzystywać ciekawe bezzałogowce na wojnie

Idąc dalej, dostarczane w ramach tej współpracy oprogramowanie firmy NVIDIA umożliwia też dronom nawigację autonomiczną. Jest to szczególnie przydatne w operacjach, które wymagają minimalnej interwencji człowieka, takich jak misje rozpoznawcze czy dostawy zaopatrzenia na tereny objęte walkami. Nawigacja autonomiczna zapewnia, że drony mogą wykonywać skomplikowane misje z dużą dokładnością i niezawodnością. Dorzucają również swoje trzy grosze do zdolności przetwarzania obrazów i danych w czasie rzeczywistym, które są kluczowe do zastosowań wymagających natychmiastowej reakcji.

Czytaj też: Czy Rosjanie mają potężniejsze bomby atomowe od Amerykanów? Putin nie ma wątpliwości

Wedle raportu współpraca między rosyjską firmą Albatros a Nvidią trwa przynajmniej od 2016 roku, nie została zerwana w obliczu wojny, a w tym roku przedstawiciel Nvidii zaprosił nawet Rosjan na konferencję GTC 2024. Nie jest to oczywiście jedyna firma, która zarabia w pośredni sposób na wojnie, ale sama integracja technologii NVIDIA w rosyjskich dronach wojskowych ilustruje podwójne zastosowanie zaawansowanej technologii i globalne współzależności w łańcuchach dostaw.