Dwa tysiące lat wcześniej wykorzystywali go rzymscy żołnierze. Sanktuarium zostało założone w pobliżu rozwidlenia rzek Ren i Waal, niedaleko dawnej granicy między ówczesnymi prowincjami znanymi jako Germania i Germania Inferior. Obecnie na tych terenach rozciąga się natomiast holenderskie miasto Zevenaar, położone blisko granicy z Niemcami.
Założone w I wieku sanktuarium składało się z co najmniej trzech dużych świątyń i wielu mniejszych ołtarzy poświęconych poszczególnym rzymskim bogom i boginiom. Prawdopodobnie wykorzystywano je głównie do składania świętych ślubów przez rzymskich żołnierzy stacjonujących w pobliskich fortach. Na miejscu archeolodzy natrafili na szereg artefaktów, między innymi w postaci monet i biżuterii, fragmentów włóczni, a nawet pozostałości zbroi i uprzęży dla koni.
Czytaj też: Kim był „Pan Świata i Miłosierny”? Polka odkryła znaczenie zagadkowych napisów sprzed 2000 lat
Sanktuarium świątynne zbudowano na lekkim wzniesieniu w pobliżu rozwidlenia rzek, a samo wzniesienie zostało z czasem delikatnie podniesione. Kamienne schody prowadziły w stronę wody. W pobliżu znajdowała się również duża studnia, podczas gdy świątynie były otoczone kilkoma paleniskami. W tych ostatnich prawdopodobnie płonął ogień mający rytualny charakter. Wszelkie dokonane na miejscu odkrycia powinny dostarczyć istotnych informacji na temat panujących wtedy zwyczajów, w szczególności praktykowanych przez żołnierzy pozostających daleko od serca Cesarstwa.
Ściany głównych świątyń pokryto kolorowymi freskami. Budowniczy używali również dachówek, a odbite na nich pieczęcie sugerują, iż zostały one wykonane przez rzymskich żołnierzy. Poza głównymi świątyniami znalazło się miejsce dla ołtarzy, których używano do nalewania wina i składania ofiar ze zwierząt. Wśród czczonych tam bóstw znalazł się na przykład Merkury, Serapis czy Herkules Magusanus. Dwie ostatnie postacie pokazują, jak ówcześni Rzymianie łączyli ze sobą postacie czczone w różnych częściach Cesarstwa.
Czytaj też: Ewolucja człowieka jednak nadal pełna nieścisłości. Badacze wytknęli poważne błędy
Ołtarze mogły być stawiane na rozkaz starszych oficerów w rzymskich fortach i stanowić formę podziękowania dla bogów. Motywy te nie są jasne- być może chodziło na przykład o wygrane bitwy. Każdy taki ołtarz zawierał łacińską inskrypcję wymieniającą bóstwa, którym był poświęcony podarunek oraz imię i przynależność wojskową rzymskiego żołnierza, który zapłacił za jego umieszczenie. Biorąc pod uwagę znalezione zapisy, archeolodzy przypuszczają, iż sanktuarium mogło pełnić regionalną funkcję. Na miejscu odkryto też liczne szczątki należące do zwierząt takich jak kury, świnie, owce i woły. Te były zapewne zabijane w celach rytualnych oraz w celu wykarmienia stacjonujących na miejscu ludzi.