Singlom żyje się lepiej. Myślałeś, że samotność to problem? Te badania obalają ten mit

Jesteś swoim najlepszym towarzystwem. Przynajmniej tak wskazują wyniki tych badań.
Singlom żyje się lepiej.  Myślałeś, że samotność to problem? Te badania obalają ten mit

W 2015 roku dwójka socjolożek, Natalia Sarkisian oraz Naomi Gerstel, rozpoczęła serię badań na temat więzi z bliskimi, krewnymi, przyjaciółmi i sąsiadami wśród singli i par. Okazało się, że single nie tylko znacznie chętniej nawiązywali nowe kontakty i poszerzali kręgi znajomych, bo także chętniej udzielali i otrzymywali pomoc w sytuacjach kryzysowych. Rezultaty były takie same także po uwzględnieniu róznic rasowych, społecznych, płciowych czy pod względem zamożności.

Podsumowując swoje badania panie napisały, że bycie samemu sprawia, że jesteśmy bardziej społeczni.

Z drugiej strony inne badania sugerują, że utrzymywanie długoletnich przyjaźni to klucz do dobrego starzenia się i samopoczucia. 

W 2008 roku British Medical Journal opublikował badania, wedle których osoby mające kontakt z 10 i więcej znajomymi prowadziły znacząco szczęśliwsze życie niż ci z małą ilością znajomych.

Znajomi, którzy nie są rodziną są tutaj szczególnie ważni. Opracowane przez Williama Chopika z Michigan State University badanie około 140 tysięcy par pokazało, że wraz z wiekiem przyjaźnie są coraz ważniejsze. Wśród starszych ich stan przekładał się na zdrowie, szczęście i relacje z najbliższą rodziną.

– Warto jest inwestować w przyjaźnie – podsumowywał Chopik.

Przeprowadzone w 1995 roku na próbie 13 tysięcy ludzi w wieku od 18 do 64 lat i przeanalizowane w 2004 badania pokazują, że ci, którzy pozostają singlami znacznie lepiej dbają o formę niż pozostający w małżeństwach lub rozwiedzeni. W 2015 roku porównano BMI około 4,5 tysiąca Europejczyków z 9 krajów, wyniki potwierdziły to, co wykazały poprzednie analizy – osoby w stałych związkach mają gorsze wyniki.

Psychoterapeutka Amy Morin poleca by nie traktować samotności jako wyroku.

– Czas spędzony samemu nie musi być samotny – mówi w rozmowie z Business Insider – Można go wykorzystać na lepsze poznanie siebie i zadbanie o lepszą produktywność.