Skóra? Nie, to coś lepszego. Subaru właśnie ułatwiło życie kierowcom

Dlaczego wszyscy nagle mówią o fotelach? Bo ktoś wreszcie zrobił tapicerkę, która nie prosi o „delikatne traktowanie”. StarTex – tak Subaru nazywa swój materiał. Wygląda elegancko, a pracuje jak sprzęt outdoorowy. Auto może być rodzinne, pies może wrócić mokry ze spaceru, a kubek z kawą może się przewrócić. I… nic wielkiego się nie dzieje. Zwykle kończy się na jednym, szybkim przetarciu fotela mikrofibrą i jedziemy dalej.
Skóra? Nie, to coś lepszego. Subaru właśnie ułatwiło życie kierowcom

Co to za nietypowy materiał, że zapewnia taką możliwość? To syntetyk klasy premium: warstwa poliuretanu na podkładzie z PET (częściowo z recyklingu). Bez udziału skór zwierzęcych, bez PVC i ftalanów. Brzmi technicznie, ale sprowadza się do dwóch rzeczy. Po pierwsze: woda i błoto nie wsiąkają, więc plamy nie „wchodzą” w głąb. Po drugie: powierzchnia nie jest plastikowa w dotyku, bliżej jej do miękkiej, lekko matowej „skóry technicznej” niż do śliskiego winylu z dawnych taksówek. W codziennym kontakcie daje to wrażenie solidnego, cichego materiału, który nie skrzypi, nie klei się do skóry i nie wymaga kosmetycznych rytuałów.

Jak to się sprawdzi w codziennym użyciu?

Scenariusz znany wielu rodzicom: plaża, dzieci, psie łapy, a piasek dosłownie wszędzie. Zwykle kończy się szorowaniem i westchnieniami, że ziarenka nie chcą wyjść z tkaniny. Tutaj wystarczy wilgotna ściereczka i odrobina wody z mydłem o neutralnym pH. Koniec, kropka. Bez mleczek, odżywek, balsamów i całej kosmetyczki do skóry. A latem? Nie „klei się” jak tanie eko-skóry, w sukience czy krótkich spodenkach nie ma tego nieprzyjemnego uczucia przyklejenia po dłuższej trasie.

W piątek Bieszczady, w sobotę działka, w niedzielę basen? Masz w domu psa, rowery, dziecięce foteliki i wieczny coś zmieniasz w samochodzie? StarTex jest uszyty pod takie życie. Jeśli natomiast kochasz rytuał pielęgnacji naturalnej skóry, jej zapach i miękkość, ten materiał może wydać się zbyt techniczny. I to w porządku: on nie udaje salonowego luksusu, tylko daje spokój w codziennym użytkowaniu.

Gdzie go znaleźć i o co pytać w salonie?

StarTex trafia przede wszystkim do wersji nastawionych na życie poza miastem: odmiany Wilderness w modelach Crosstrek, Forester i Outback, a także do wybranych konfiguracji Solterry i Ascencie. W polskich cennikach bywa opisany ogólnie jako „tapicerka syntetyczna” lub „hydrofobowa”, więc warto wprost zapytać doradcę o nazwę materiału, jego parametry i dostępność w danym poziomie wyposażenia. Dobrze też dopytać o detale: czy siedziska są perforowane, jak działa ogrzewanie/wentylacja foteli i jak wygląda zalecana pielęgnacja.