Syntetyczne mleko ocali nas przed katastrofą klimatyczną?

Syntetyczne mleko nie wymaga obecności krów ani innych zwierząt. Powstaje w wyniku techniki biotechnologicznej znanej jako precyzyjna fermentacja. Wielu ekspertów przekonuje, że jest to sposób na walkę z katastrofą klimatyczną.
Trudno sobie wyobrazić życie bez mleka – zwłaszcza takiego od krów /Fot. Pixabay

Trudno sobie wyobrazić życie bez mleka – zwłaszcza takiego od krów /Fot. Pixabay

Szacunki wskazują, że ponad 80% ludzkości regularnie spożywa produkty mleczne. Ich wytwarzanie szkodzi jednak klimatowi, bo o negatywnym wpływie krów na globalne ocieplenie słyszał chyba każdy. Syntetyczne mleko może rozwiązać ten problem i stać się realną alternatywą dla produktów pochodzenia zwierzęcego, ale konieczne jest pokonanie wielu problemów.

Czytaj też: Roślinne vs krowie. Które mleko ma więcej mikroelementów?

Milena Bojovic, doktorantka z Macquarie University, mówi:

W moich ostatnich badaniach analizowałam megatrendy w globalnym sektorze mleczarskim. Mleko roślinne, a potencjalnie także mleko syntetyczne, pojawiło się jako kluczowy czynnik zakłócający. W przeciwieństwie do syntetycznego mięsa, które może z trudem dorównać złożoności i konsystencji mięsa zwierzęcego, syntetyczne mleko jest reklamowane jako mające taki sam smak i wygląd jak mleko pochodzące od krów.

Syntetyczne mleko, czyli co?

Syntetyczne mleko to nie pomysł rodem z filmów SF a rzeczywistość. W USA firma Perfect Day dostarcza bezzwierzęce białko z mikroflory, które jest wykorzystywane do produkcji lodów i mleka. W Australii istnieje start-up Eden Brew, który opracowuje syntetyczne mleko w Werribee dla klientów zaniepokojonych zmianami klimatycznymi, a w szczególności udziałem metanu pochodzącego od krów mlecznych.

Za opracowanie precyzyjnej fermentacji odpowiada australijska organizacja CSIRO (Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation). W procesie tym powstają te same białka, które są obecne w mleku krowim. Nadają one mu kluczowych właściwości i przyczyniają się do uzyskania kremowej konsystencji. Minerały, cukry, tłuszcze i aromaty są dodawane do bazy białkowej, aby stworzyć produkt końcowy.

Australijska firma All G Foods zebrała 25 milionów dolarów, aby przyspieszyć komercjalizację syntetycznego mleka. W ciągu siedmiu lat ich flagowy produkt ma być tańszy od mleka krowiego.

Czytaj też: Krowie mleko i rak piersi. Naukowcy z Kalifornii odkryli niepokojące powiązanie

Milena Bojovic dodaje:

Jeśli przemysł mleka syntetycznego zdoła osiągnąć ten cel kosztowy we wszystkich dziedzinach, potencjał zakłócenia przemysłu mleczarskiego jest wysoki. Może to spowodować, że ludzkość odejdzie od tradycyjnego rolnictwa zwierzęcego na rzecz radykalnie odmiennych systemów żywnościowych.

Nowe dane pokazują, że mleko roślinne jest na dobrej drodze do prześcignięcia mleka krowiego w australijskich kawiarniach. Rośnie popularność mleka owsianego, które jest najpopularniejszą alternatywą dla mleka w tym kraju.

Syntetyczne mleko ma ogromny potencjał do poprawy stanu środowiska i dobrostanu zwierząt, ale minie jeszcze wiele czasu zanim do tego dojdzie.