Turystyka filmowa w pigułce. 8 miejsc, do których podróżujemy dzięki ekranowym hitom

Turystyka potrafi przybierać rozmaite formy. Miliony osób podróżuje w różne strony świata, inspirując się nie tylko pięknymi zdjęciami z internetu czy potrzebą wypoczynku w konkretnym otoczeniu. Spory udział w wybieraniu kierunku urlopowego mają również liczne filmowe i serialowe hity. Podróże motywowane chęcią zobaczenia na żywo krajobrazów oglądanych wcześniej na ekranie nazywamy turystyką filmową.
Zdjęcie poglądowe Shire’u z “Władcy Pierścieni”

Zdjęcie poglądowe Shire’u z “Władcy Pierścieni”

Turystyka filmowa w zasadzie istnieje odkąd są kręcone są filmy i seriale. W XXI wieku wraz z postępującą globalizacją oraz dostępnością podróży zjawisko to przybrało na sile. Niemniej nie każda miejscowość, w której produkowane było jakieś dzieło, staję się od razu popularna i ciągną do setki tysięcy turystów rocznie. Dlaczego tak się dzieje? Co warunkuje, że jedne filmy przyciągają turystów, a inne nie?

Czytaj też: Najdziwniejsze dzieła architektury w Europie. Takie miejsca dla koneserów są też w Polsce

Na to pytanie odpowiada dr Andrzej Stasiak z Uniwersytetu Łódzkiego, który w serwisie Więcej Liter dzieli się swoimi obserwacjami. Zdaniem naukowca, sekretem na sukces danej miejscowości jest to, aby do jej promocji zaangażowani byli zarówno twórcy filmowi, jak i specjaliści od marketingu turystycznego. Swoista synergia obydwu sektorów pomoże w większym wypromowaniu danego miejsca – producenci filmu czy serialu będą wiedzieli, jakie krajobrazy i atrakcje ujmować w kadrach, a specjaliści ds. promocji będą tworzyć z tego odpowiedni produkt turystyczny.

Turystyka filmowa w Polsce. Naukowiec wskazał miejsca z potencjałem na sukces

Niemniej ciekawe badania przeprowadził Dominik Sikorski z Uniwersytetu Wrocławskiego, który na łamach Turystyki Kulturowej opublikował wyniki swoich badań nad określeniem potencjału turystycznego konkretnych produkcji filmowych i serialowych oraz ich miejsc kręcenia w Polsce. Na podstawie głosów i ocen w serwisach filmowych Filmweb i IMDb stworzył autorski wskaźnik potencjału turystycznego.

Jak czytamy w artykule, „uwzględniono 888 dzieł kinematografii kręconych w 2 409 lokacjach w latach 1928-2021”. Największy potencjał rozwojowy ma turystyka filmowa w przypadku filmów zagranicznych kręconych w Polsce (np. „Lista Schindlera” i „Pianista”) lub rodzimych, ale kultowych produkcji jak chociażby „Seksmisja”. Najbardziej rozwojowymi miejscowościami pod kątem turystycznym w Polsce, w których kręcono filmy, są Oświęcim, Łeba i Modlin.

Czytaj też: Polskie miasta, o których jest głośno za granicą. To tutaj obcokrajowcy najchętniej podróżują

Zauważamy zatem, że turystyka filmowa staje się coraz częstszym obiektem badań i zaczyna fascynować naprawdę dużą liczbę miłośników kina i serialu. Dowiedzmy się zatem, śladami jakich bohaterów możemy dzisiaj wędrować. Oczywiście przykładów możemy podać całą masę – zarówno z Polski, jak i zagranicy. Zatem przyjrzyjmy się tym miejscowościom i regionom, które pod względem turystyki filmowej wykonały najlepszą robotę.

Sandomierz jest miastem powiatowym znajdującym się w województwie świętokrzyskim

1. Sandomierz i „Ojciec Mateusz”

Wybór miejsca akcji dla popularnego serialu kryminalnego o księdzu-detektywie okazał się w tym przypadku strzałem w dziesiątkę. W Sandomierzu mieszka około 21 tys. osób, ale turystów zwabionych serialowym hitem bywa tutaj o wiele więcej. Widoki nadwiślańskiego miasteczka niejednokrotnie pojawiały się w produkcji. Warto dodać, że w Sandomierzu znajduje się muzeum figur woskowych postaci związanych z „Ojcem Mateuszem” oraz repliki serialowych wnętrz takich jak plebania i komisariat policji.

Czytaj też: Gdzie są najdłuższe jaskinie w Polsce? W tym regionie jest ich prawdziwe zatrzęsienie

2. Nowa Zelandia i „Władca Pierścieni”

Nowozelandzkie krajobrazy ukazywane w słynnej trylogii filmowej utkwiły w głowie chyba wszystkim, którzy oglądali ekranizację powieści Tolkiena w reżyserii Petera Jacksona. Niemal każda scena w filmie była kręcona w plenerach wyspiarskiego kraju na antypodach. Organizacja Turystyczna Nowej Zelandii podczas zdjęć do filmu opracowała materiały promocyjne dostosowane do trylogii. Wszystko po to, aby wskazać związki pomiędzy filmem i krajobrazem Nowej Zelandii – informuje Adam Białas w swoim artykule dla Onetu. Jak dostrzegamy po latach, synergia filmowców i marketingowców zadziałała.

Czytaj też: Nowe miejsce UNESCO na mapie Polski. Miliony lat temu tryskały tu fontanny lawy

3. Albuquerque i „Breaking Bad”

Słynny amerykański serial o nauczycielu chemii, który schodzi na przestępczą drogę, był kręcony w największym mieście stanu Nowy Meksyk (USA). Spacerując po konkretnych dzielnicach metropolii możemy zobaczyć dom głównego bohatera, myjnię samochodową, gdzie prał brudne pieniądze czy szkołę, w której uczył. Co ciekawe, Albuquerque było miejscem zdjęć zdumiewającej liczby amerykańskich produkcji. Wystarczy wspomnieć o takich hitach jak „High School Musical” czy westernie “Albuquerque” z 1948 roku.

Turyści fotografujący się przy peron 9 i 3/4 na stacji Kings Cross w Londynie / źródło: Cmglee, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0

4. Londyn i „Harry Potter”

Ekranizacja powieści o Harrym Potterze przysporzyła mnóstwo sławy nie tylko aktorom i twórcom filmów, ale także miejscom, gdzie kręcono zdjęcia. Możemy tutaj wymienić wiele lokalizacji, od Oksfordu, przez zamek Alnwick w hrabstwie Northumberland, po Londyn. Fani Harrego Pottera byli tak spragnieni atrakcji turystycznych związanych z filmem, że kilka celowo stworzono – np. peron 9 i ¾ na stacji Kings Cross w Londynie.

Czytaj też: Prastare kopalnie, łemkowskie cerkwie i wielkie parki. Oto nieznane miejsca UNESCO w Polsce

5. Paryż i „Amelia”

Film o młodej, marzycielskiej Francuzce pracującej w paryskiej kawiarni na Montmartre sprawił, że nawet dzisiaj – ponad 20 lat od premiery – tysiące turystów rocznie odwiedzają charakterystyczne punkty na mapie Paryża. Wymieńmy tutaj chociażby karuzelę niedaleko Bazyliki Sacre-Coeur na wzgórzu Montmartre, schody nad wejściem do stacji metra Lamarck-Caulaincourt, most Pont des Arts czy kanał wodny St-Martin.

Wzgórze Montmartre przyciąga masy turystów. Niektórzy z nich przybyli tutaj zwabieni obrazami z filmu “Amelia”

6. Korea Południowa i „Squid Game”

O „Squid Game” dowiedzieliśmy się wszyscy w 2021 roku, kiedy pojawił się na platformie Netflix. Udostępniony w kilkudziesięciu wersjach językowych (37 z napisami i 34 dubbingowane) przyciągnął światową widownię. Stał się on pierwszym koreańskim serialem w dziesiątce najchętniej oglądanych produkcji Netflixa na całym świecie. W ciągu miesiąca od premiery przyciągnął 111 milionów widzów. Tak niebywały sukces „Squid Game” sprawił, że i o samej Korei Południowej, jej kulturze, historii i społeczeństwie zaczęło robić się coraz głośniej.

Czytaj też: To tu jest najstarszy park narodowy w Polsce. Pierwsze wzmianki o nim są sprzed 100 lat

7. Islandia i „Śmierć nadejdzie jutro”

Produkcja z 2002 roku o Jamesie Bondzie, którego tutaj gra Pierce Brosnan, a jego dziewczynę Halle Berry, była kręcona w wielu lokalizacjach na całym świecie. Szczególnie w pamięć mógł fanom zapaść wątek ze słynnym pościgiem samochodowym Jaguara i Astona Martina po zamarzniętej lagunie na Islandii. Mowa tutaj oczywiście o Jökulsárlón, czyli popularnej wśród turystów Glacier Lagoon.

Islandia przyciągnęła niejedną ekipę filmową, dzięki czemu wielu turystów przybywa tutaj dzięki ekranowym obrazom surowych, północnych krajobrazów / Na zdjęciu Jökulsárlón

8. Londyn i „Notting Hill”

Brytyjska stolica tak często staje się scenerią dla wielu kasowych hitów, że nie sposób nie wymienić jej po raz kolejny – tym razem w kontekście komedii romantycznej z 1999 roku, w której główne role grają Julia Roberts i Hugh Grant. Większość akcji filmu dzieje się w tytułowej dzielnicy Notting Hill, a dokładnie przy ulicy Portobello Road. To tutaj znajduje się chociażby kultowa księgarnia. Obecnie na ulicy spotkamy się z bardzo turystycznym klimatem oraz sporym tłumami, które przybywają tutaj ciągnięci obrazami z filmu Rogera Michella.