Unia Europejska uczyni armie jednością. Połączy je sztuczną inteligencją i chmurą

Dzisiejsza technologia otwiera nowe drzwi nie tylko przed nami oraz różnego rodzaju firmami, ale też przed wojskiem, które może stać się dzięki niej jeszcze potężniejsze. Unia Europejska wie o tym doskonale i dlatego chce sprawdzić sens “łączenia” armii krajów członkowskich.
Unia Europejska uczyni armie jednością. Połączy je sztuczną inteligencją i chmurą

Jak Unia Europejska chce połączyć armie państw członkowskich?

Europejska Komisja (EC) podjęła ważny w perspektywie czasu krok w kierunku wzmocnienia zdolności wojskowych państw członkowskich UE, podpisując umowę na rozpoczęcie projektu Land Tactical Collaborative Combat (LATACC). Ta inicjatywa zakłada współpracę z prywatnymi firmami, na czele z Grupą Thales, w celu zwiększenia interoperacyjności między wojskami różnych państw, co ma być szczególnie przydatne w scenariuszach konfliktów wysokiej intensywności. Innymi słowy, UE chce, aby w razie wojny mieć znaczącą przewagę nad wrogiem właśnie poprzez połączenie ze sobą armii różnych państw. Oczywiście mowa tutaj o połączeniu informacyjnym.

Czytaj też: Unia Europejska coraz bardziej naciska na Apple’a. USB-C to był dopiero początek

W ogólnym rozrachunku owoc LATACC będzie odpowiadał za zsynchronizowanie rozproszonych systemów wojskowych w całej Europie, aby umożliwić przeprowadzanie skuteczniejszych i bardziej skoordynowanych akcji na polu walki. Wiemy, że ten projekt o wartości 59,27 miliona euro potrwa 36 miesięcy i będzie angażował około 34 firm i instytucji badawczych, a w tym znane podmioty przemysłu obronnego takie jak Rheinmetall, Saab i Indra.

Czytaj też: Co dalej z naszymi danymi? Unia Europejska podjęła decyzję

W praktyce projekt koncentruje się na integracji różnych systemów walki lądowej opracowanych przez różne państwa członkowskie Unii Europejskiej. Mowa o programie Scorpion we Francji, CAMO w Belgii, DLBO w Niemczech, BMS-ET w Hiszpanii, FNEC we Włoszech, Ledningsstödsystem Mark w Szwecji i MIME w Norwegii. Poprzez harmonizację tych systemów, LATACC dąży do zapewnienia płynnych operacji w ramach koalicji, zmniejszając czasy reakcji i zwiększając ogólną skuteczność na polu bitwy. Ma jednak również na celu integrację z domeną powietrzną, kosmiczną i cybernetyczną, a do tego dąży do integracji z systemami cywilnymi, takimi jak 5G, poszerzając zakres operacji wojskowych i ich łączność z technologiami cywilnymi.

Czytaj też: Unia Europejska kontra geoinżynieria. Dlaczego wspólnota chce kontrolować walkę ze zmianami klimatu?

Aby osiągnąć te cele LATACC wykorzysta najnowocześniejsze technologie, a w tym obliczenia w chmurze, zaawansowane komunikacje, technologię sensorów, robotykę, SI oraz odporność systemów w ograniczonych środowiskach. Te postępy technologiczne są kluczowe dla rozwoju solidnych i reaktywnych zdolności wojskowych, a sam program LATACC reprezentuje szerszą inicjatywę mającą na celu ustanowienie europejskiego ramy i usług współpracy na poziomie taktycznym. Potencjalny drugi etap LATACC może dalej udoskonalić i wzmocnić technologie opracowane, przyczyniając się do suwerenności i strategicznej autonomii europejskiego przemysłu obronnego.