W USA wyewoluował nowy wariant koronawirusa – „szczep Columbus”

W Stanach Zjednoczonych wykryto dwa nowe warianty koronawirusa SARS-CoV-2, wywołującego Covid. Jeden z nich, nazwany „szczepem Columbus”, zawiera trzy mutacje, które dotąd nie występowały razem.
W USA wyewoluował nowy wariant koronawirusa – „szczep Columbus”

Szczep Columbus wziął swoją nazwę od miasta w stanie Ohio, gdzie po raz pierwszy wykryto nowy wariant. Nowy szczep szybko stał się dominującym wariantem koronawirusa w mieście Columbus. I to w ciągu zaledwie trzech tygodni od pierwszego wykrycia – podają naukowcy z Ohio University. 

 O zidentyfikowaniu mutacji tamtejsi naukowcy poinformowali w środę 13 stycznia. 

Wariant ten zawiera trzy mutacje genów, których wcześniej nie widziano razem – wynika z oświadczenia Wexner Medical Center w Ohio. Zaobserwowane mutacje występują w tak zwanym białku kolca, którego komórki wirusa używają do przyczepiania się i wnikania do ludzkich komórek.

– Szczep Columbus ma ten sam kręgosłup genetyczny, co wcześniejsze warianty SARS-CoV-2, które badaliśmy, ale te trzy mutacje oznaczają znaczącą ewolucję. Wiemy, że ta zmiana nie pochodzi z brytyjskich ani południowoafrykańskich gałęzi wirusa – podkreślił kierujący badaniami dr Dan Jones, wiceprezes oddziału patologii molekularnej w Wexner Medical Center. 

Naukowcy z Ohio od marca 2020 roku regularnie sekwencjonują genom SARS-CoV-2 na podstawie próbek pobieranych od pacjentów, aby monitorować ewolucję wirusa. 

Podobnie jak inne warianty koronawirusa występujące na całym świecie, w tym wariant z Wielkiej Brytanii, mutacje szczepu Columbus występują w „białku kolca” (inaczej białku wypustkowym) wirusa, które umożliwia wirusowi wnikanie do komórek. 

Możliwe, że wykryte mutacje w białku kolca zwiększają zdolność transmisji wirusa – stwierdzili naukowcy. 

“Nie reagujmy przesadnie”

Jak dotąd nie ma dowodów na to, że dotychczas wykryte mutacje koronawirusa mogłyby wpłynąć na skuteczność szczepionek na COVID-19, czego obawiała się część naukowców. Wstępne badania nad wariantem brytyjskim i południowoafrykańskim wykazały, że szczepionka Pfizera pozostaje skuteczna jako ochrona przed zakażeniem tymi szczepami. 

– Ważne jest, abyśmy nie reagowali przesadnie na ten nowy wariant, dopóki nie uzyskamy dodatkowych danych – zaznacza Peter Mohler, współautor badania i dyrektor naukowy w Wexner Medical Center.

Drugi wariant znaleziony przez naukowców z Ohio zawiera mutację o sygnaturze 501Y, która jest identyczna z tą w wariancie brytyjskim. Jednak naukowcy są przekonani, że wariant z Ohio wyewoluował niezależnie. Mutacja została znaleziona u jednego pacjenta z Ohio, więc naukowcy nie wiedzą jeszcze, jak powszechna jest ona w całej populacji.

Mutacja 501Y wpływa na domenę wiążącą receptor lub część białka kolca wirusa, które przyczepia się do receptora ACE2 w ludzkich komórkach. W eksperymentach laboratoryjnych zmutowana domena wiążąca receptor wiąże się mocniej z receptorem ACE2 – wykazały wcześniejsze badania.