Modny sport wydłuża życie. Może nie warto się przed nim bronić?

Bieganie 10 godzin tygodniowo na dystansie 120 km to niewątpliwie ekstremalne ćwiczenie. Mogłoby się wydawać, że dewastujące dla organizmu człowieka, ale nic bardziej mylnego. Nowe badanie sugeruje, że niektórzy biegacze w ten sposób właśnie przedłużają sobie życie.
Ekstremalni biegacze żyją dłużej – to potwierdzone /Fot. Unsplash

Ekstremalni biegacze żyją dłużej – to potwierdzone /Fot. Unsplash

Dawniej wierzono, że nikt nie jest w stanie przebiec 1,6 km w maksymalnie 4 minuty, a gdyby tak było, konsekwencje zdrowotne tego nadludzkiego wyczynu miały być tragiczne. Analiza badań kanadyjskich i australijskich sugeruje, że jest wręcz przeciwnie, gdyż pierwsze 200 osób, które dokonały tego wyczynu, żyło wyjątkowo długo. Potwierdzają to badania opublikowane w czasopiśmie British Journal of Sports Medicine.

Zawodowi biegacze żyją dłużej, ale dlaczego?

Roger Bannister jako pierwszy na świecie przebiegł 1,6 km w czasie 3:59 minut i 6 maja 1954 r. ustanowił słynny rekord. W ciągu 70 lat podobnego wyczynu dokonało ok. 1750 osób, a nowe badania wskazują, że takie “ekstremalne” przeciążenie organizmu działa korzystnie.

Czytaj też: Jesteś zły? Lepiej odpuść sobie bieganie

Niektórzy naukowcy sugerują, że styl życia sportowców uprawiających sport o wysokiej intensywności, którzy biorą udział w maratonach, kolarstwie wytrzymałościowym lub triathlonie, może nadmiernie obciążać ich serce, zwiększając ryzyko przedwczesnej śmierci. Choć forsowne ćwiczenia z pewnością mogą narazić osoby prowadzące siedzący tryb życia na ryzyko problemów zdrowotnych, skutki takiej aktywności są inne w przypadku doświadczonych sportowców.

W 2022 r. badanie Harvardu wykazało, że osoby, które ćwiczą więcej niż jest to zalecane, mogą zmniejszyć ryzyko śmierci o 30 proc. – to 10 proc. więcej w porównaniu z osobami, które przestrzegają wytycznych dotyczących aktywności. Z kolei badania epidemiologiczne przeprowadzone na kolarzach Tour de France, olimpijczykach i wioślarzach wykazały dłuższą długość życia w porównaniu z populacją ogólną.

Zawodowi biegacze bardziej obciążają swój organizm, ale przez to żyją dłużej niż osoby z populacji ogólnej /Fot. Unsplash

Teraz André La Gerche z Victor Chang Cardiac Research Institute w Melbourne wykazał, że ten sam schemat dotyczy zawodowych biegaczy.

Sportowcy, którzy potrafią przebiec 1,6 km w mniej niż 4 minuty, stanowią wyjątkową populację, znaną z maksymalnego obciążenia układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, metabolicznego i mięśniowo szkieletowego. Aby osiągnąć ten poziom, biegacze regularnie biora udział w intensywnych ćwiczeniach fizycznych przez cały tydzień, doprowadzając swój organizm do granic wytrzymałości.

W 2018 r. kardiolodzy odkryli, że pierwszych 20 biegaczy, którzy przebiegli 1,6 km w czasie poniżej 4 minut, żyło średnio o 12 lat dłużej niż ogólna oczekiwana długość życia. Co ciekawe, superbiegacze z lat 60. ubiegłego wieku mieli dłuższą średnią długość życia od tych, którzy dokonali tego w kolejnych dekadach. Może to odzwierciedlać poprawę średniej długości życia ogółu populacji. Współcześni superbiegacze żyją średnio 4,7 lat dłużej niż osoby z populacji ogólnej.

Czytaj też: Bieganie łagodzi objawy depresji równie dobrze co leki

Nie wszystkie korzyści w zakresie średniej długości życia obserwowane u zawodowych sportowców mogą wynikać wyłącznie z ich stylu życia. Możliwe jest, że sportowcy posiadają korzystne geny częściej niż w populacji ogólnej. Potwierdzono także, że nawet po osiągnięciu szczytu swoich sportowych możliwości, dłużej pozostają aktywni fizycznie i dbają o zdrowie.