Wygląd mieszkańca starożytnej Japonii odtworzono na podstawie czaszki. Archeolodzy natrafili na nią w czasie wykopalisk prowadzonych w 2018 roku na stanowisku Aoya Kamijichi w prefekturze Tottori, w południowej części wyspy Honsiu.
W miejscu wykopalisk odkryto liczne ludzkie kości, w większości w bardzo dobrym stanie, które datowano na II wiek. Tym, co najbardziej zaskoczyło naukowców, był fakt, że w trzech spośród kilkunastu znalezionych czaszek, wciąż znajdowały się pozostałości tkanki mózgu. Było to pierwsze tego typu odkrycie w Japonii.
Jedna z tych trzech czaszek – znana jako „numer 8” – doczekała się ostatnio rekonstrukcji.
Mężczyzna z epoki Yayoi
W pierwszym etapie badań naukowcy z Narodowego Muzeum Przyrody i Nauki w Tokio, we współpracy z archeologami, genetykami i antropologami z kilku japońskich uniwersytetów i instytutów badawczych, przeprowadzili szczegółową analizę DNA wydobytego z próbek kości i tkanki mózgu mężczyzny.
Badanie genomu pozwoliło ustalić, że ojciec zmarłego najprawdopodobniej wywodził się z ludów kultury Jōmon, a matka pochodziła z ludu zbieraczy ze środkowej Azji.
Termin Jōmon odnosi się do społeczności myśliwych i zbieraczy, żyjących na terenie Japonii w okresie od 12 000 do 300 r. p.n.e. Sama nazwa nawiązuje do motywu umieszczanego na charakterystycznych dla tej kultury naczyniach ceramicznych. Słowo jōmon oznacza bowiem „ornament sznurowy”.
Przyjmuje się, że za upadek kultury Jōmon w dużej mierze odpowiada napływ ludów Yayoi (300 p.n.e.–300 r. n.e.). Stanowisko archeologiczne, w którym znaleziono czaszkę mężczyzny, uznawane jest za jedno z najważniejszych miejsc związanych z Yayoi, a badania genetyczne pokazują, że obie społeczności nie tylko próbowały się zwalczać, lecz także mogły skutecznie się asymilować.
Mężczyzna sprzed 1800 lat odzyskał twarz
Badania genetyczne oraz analiza kości mężczyzny pozwoliły naukowcom zrekonstruować jego wygląd. Ustalono, że w chwili śmierci mężczyzna był w średnim wieku, a także określono koloryt jego skóry, kolor oczu i włosów.
Aby odtworzyć twarz bez uszkadzania czaszki, naukowcy wykonali jej replikę – najpierw zeskanowali kości, a następnie wydrukowali w 3D wierną kopię. Na tak przygotowany model nałożono warstwę gliny oraz tworzywo sztuczne mające imitować skórę oraz włosy.
Model przedstawiający mężczyznę z Yayoi został oficjalnie odsłonięty w sali koncertowej Torigin Bunka Kaikan w Tottori w obecności wielu sław japońskiej nauki oraz wysokich urzędników. I natychmiast zyskał niespotykaną sławę. Do muzeum Aoya Kyodokan w Tottori, gdzie model jest obecnie wystawiany, zaczęli zgłaszać się internauci, którzy twierdzili, że są sobowtórami mężczyzny zmarłego 1800 lat temu.
Tottori organizuje konkurs dla sobowtórów
Zdjęcia zrekonstruowanej twarzy zaczęły krążyć w sieci, a do władz miasta napływały kolejne zgłoszenia od „potencjalnych krewnych” starożytnego modela. Odpowiadając na nieoczekiwane zainteresowanie, lokalni urzędnicy postanowili zorganizować konkurs na najlepszego sobowtóra człowieka z Yayoi.
10 osób, które okażą się najbardziej podobne do stworzonego przez naukowców modela, zostanie zarejestrowanych jako pierwsi obywatele wyimaginowanego królestwa Yayoi. Finaliści konkursu zostaną również zaproszeni na wycieczkę do miejsca, w którym znaleziono szczątki mężczyzny – podały lokalne władze.
Gubernator Tottori podkreśla, że niespodziewana popularność człowieka z Yayoi może przyczynić się do lepszego poznania korzeni Japończyków, ale wyklucza, aby którykolwiek z sobowtórów rzeczywiście mógł być krewnym zmarłego mężczyzny.
Źródło: NHK Japan, Archeology News.