Obciąć głowę, porazić prądem, wstrzyknąć truciznę? To nie była diabelska alternatywa, przed którą stawiali swoje ofiary sadystyczni mordercy. Wyboru dokonywali szanowani lekarze, cenieni prawnicy i postępowi politycy w imieniu społeczeństw, darzących ich zaufaniem. Lecz wciąż wracało pytanie: „czy da się humanitarnie zabić człowieka?”. „To będzie ciężki dzień” – westchnął Robert Damiens, gdy otworzyły się drzwi jego […]