Czy można przeprowadzić badanie rentgenowskie na mumii? Owszem. A na malowidle naściennym? Okazuje się, że również. Naukowcy z Uniwersytetu Paryskiego (Sorbony) i Uniwersytetu w Liege w Belgii przeprowadzili nietypowe badania, które otwarły nową przestrzeń do odkrywania przeszłości starożytnego Egiptu. Wyniki opublikowali w PLOS ONE.
Czytaj też: Otworzył starożytny grobowiec i ledwo uszedł z życiem, czyli historia pewnego egiptologa
Przedmiotem badań były malowidła naścienne w jednym z grobowców w Tebach, datowanym na okres Ramessydów. Analizowano dwa konkretne przedstawienia – ramienia oraz głowy Ramzesa II wraz z koroną. Metodą, jaką zastosowano, było mapowanie za pomocą makro rentgenowskiego obrazowania fluorescencyjnego (XRF).
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.focus.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fjournal.pone_.0287647.g001-1600x917.png&w=1600&q=85)
Badanie rentgenowskie wykazało nową historię starożytnych malowideł
Wyniki były zaskakujące. Wykazano, że starożytni artyści poprawiali swoje prace. Zarys ramienia na malowidle wyglądał inaczej, po czym został zamazany i przesunięty dalej. Natomiast w koronie Ramzesa II natrafiono na wiele naniesionych korekt. Zazwyczaj takie zmiany były rzadkością w starożytnym Egipcie. Jakie zatem mogły być ich przyczyny? Być może ewolucja symboliki kolorów i kształtów, która wymuszała „aktualizację” dzieła – wstępnie sugerują uczeni.
Czytaj też: Co ma wspólnego Budda i starożytny Egipt? Polacy donoszą o bardzo nietypowym znalezisku
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.focus.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fjournal.pone_.0287647.g003-1600x454.png&w=1600&q=85)
Na razie autorzy badań nie wiedzą, w jakiej skali czasu dokonano zmian w malowidłach oraz czy dokonały ich ci sami twórcy, czy kolejni. Jak zapowiedziano, prace nad tym zagadnieniem będą kontynuowane. Bez względu na to możemy przyznać, że dość zaskakujące i wiarygodne efekty uzyskali naukowcy. Dowodzi to temu, że prosta technika XRF, która nadaje się do prowadzenia in situ (na miejscu), potrafi dostarczyć nowych informacji do analizy.
Czytaj też: 2000 głów w świątyni słynnego władcy. Odkrycie z Egiptu prawdziwą sensacją dla świata
Badania archeologiczne, jak zauważamy, wkraczają na zupełnie nowy poziom. Wykopaliska wciąż pozostają bazową metodą, ale stosowanie technik chemicznych i rentgenowskich wprowadza świeżość i nową jakość. Niewykluczone, że XRF zastosowane będzie w przypadku kolejnych egipskich (i nie tylko) malowideł jeszcze wielokrotnie.