Bank Pocztowy wprowadza mobilne uwierzytelnianie. Wygoda i bezpieczeństwo zamiast kodów SMS

W odpowiedzi na rosnące oczekiwania klientów dotyczące szybkości i wygody, Bank Pocztowy wprowadza nową metodę potwierdzania operacji – mobilne uwierzytelnianie. Zmiana ta oznacza koniec z przepisywaniem kodów z wiadomości SMS. Od teraz wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji mobilnej i potwierdzenie tożsamości za pomocą biometrii lub kodu PIN, aby bezpiecznie zatwierdzić transakcje. To rozwiązanie znacznie upraszcza codzienne bankowanie, umożliwiając pełną kontrolę nad finansami w dowolnym miejscu i czasie, co wpisuje się w najnowsze trendy bankowości mobilnej.
Bank Pocztowy wprowadza mobilne uwierzytelnianie. Wygoda i bezpieczeństwo zamiast kodów SMS

Bank Pocztowy stawia na innowacje

Czy irytujące przepisywanie kodów z SMS-ów podczas operacji bankowych wkrótce przejdzie do historii? Bank Pocztowy wprowadza rozwiązanie, które obiecuje diametralną zmianę w codziennym korzystaniu z usług finansowych – choć jak zwykle w bankowości, diabeł tkwi w szczegółach implementacji. Mobilne uwierzytelnianie zastępuje tradycyjne kody SMS przy autoryzacji transakcji. Po zleceniu operacji w bankowości internetowej, na smartfonie klienta pojawia się powiadomienie push. Wystarczy je otworzyć, zweryfikować dane transakcji i potwierdzić za pomocą odcisku palca, rozpoznawania twarzy lub PIN-u. Brzmi sprawnie, choć praktyka pokaże, jak system radzi sobie przy większym obciążeniu.

Czytaj też: Nowe sposoby na oszustwa SMS — cyberprzestępcy atakują podszywając się pod różne instytucje

Bank zapewnia o zachowaniu dotychczasowych standardów bezpieczeństwa dzięki szyfrowaniu komunikacji. To ważne, bo wielu użytkowników słusznie obawia się potencjalnych luk w nowych rozwiązaniach. Zastanawiające, czy biometria będzie rzeczywiście niezawodna w każdych warunkach – na przykład przy słabym oświetleniu czy z mokrymi palcami.

Czytaj też: Cyfrowe prawo jazdy w mObywatelu ułatwia życie, ale nowi kierowcy powinni na nie uważać

Nowa metoda autoryzacji dotyczy zarówno przelewów (zwykłych, natychmiastowych i do urzędów skarbowych), jak i operacji administracyjnych. Klienci mogą dzięki niej potwierdzać zmianę limitów płatności, logowanie do systemu, dodawanie nowych odbiorców czy modyfikację zleceń stałych. Teoretycznie eliminuje to konieczność sięgania po drugie urządzenie – o ile oczywiście smartfon działa bez zarzutu i ma zasięg, ale to tyczy się także starszej metody.

Czytaj też: Bank Pocztowy startuje z nową ofertą – 7% na oszczędnościach. Jest jednak pewien haczyk

Jeśli chodzi o aktywację, ta odbywa się bez potrzeby wizyty w oddziale. W aplikacji mobilnej Pocztowy wystarczy przejść do zakładki ustawień i wybrać odpowiednią opcję. Proces jest prosty i szybki. Nowa metoda to dla wielu osób oszczędność czasu i nerwów, bo nie ma już potrzeby czekania na wiadomość tekstową ani ręcznego przepisywania kodów. Pozostaje jednak pytanie, jak rozwiązanie sprawdzi się w przypadku użytkowników mniej technologicznie zaawansowanych lub tych, którzy po prostu nie korzystają z aplikacji z różnych względów.

Czytaj też: Laptop dla nauczyciela – kolejna szansa na uzyskanie bonu na sprzęt. MEN uruchamia kolejną turę wniosków

Mimo wszystko warto dać szanse mobilnemu uwierzytelnianiu, bo ta metoda ma wiele zalet:

  • Wygoda i szybkość — eliminuje potrzebę przełączania się między aplikacjami i ręcznego przepisywania kodów SMS, co skraca czas potrzebny na zatwierdzenie transakcji.
  • Większe bezpieczeństwo — mobilne potwierdzenia są szyfrowane, co minimalizuje ryzyko przechwycenia kodu przez cyberprzestępców, co niestety często zdarza się w przypadku tradycyjnych wiadomości SMS. Biometryczne uwierzytelnienie, takie jak odcisk palca, jest jedną z najbezpieczniejszych metod potwierdzania tożsamości.
  • Pełna mobilność — pozwala na wygodne zatwierdzanie operacji z dowolnego miejsca, pod warunkiem dostępu do Internetu.
  • Intuicyjny interfejs — wszystkie szczegóły transakcji są wyświetlane w jednym miejscu, co ułatwia ich weryfikację przed ostatecznym potwierdzeniem.