Bombardier Inc. to producent odrzutowych samolotów biznesowych z siedzibą w Montrealu, który ma chrapkę na wygraną w przetargu na nowy morski samolot patrolowy dla Królewskich Kanadyjskich Sił Powietrznych (RCAF). Program Canadian Multi-Mission Aircraft (CMMA) ma na celu dostarczenie zamiennika dla floty RCAF składającej się z 14 morskich samolotów patrolowych Lockheed P-3 Orion (CP-140 Aurora).
Bombardier stworzy supersamolot dla kanadyjskiej armii?
Na początku roku Bombardier nawiązał współpracę z General Dynamics w celu opracowania samolotu obserwacyjnego wyposażonego w technologię wykrywania okrętów podwodnych, który miałby zastąpić wysłużone samoloty Lockheed P-3 Orion (CP-140 Aurora). Te mają przejść na emeryturę w 2030 r. po dekadach owocnej służby. Konkurencja jest jednak poważna. Boeing zaproponował kwotę 5,9 mld dol. za 16 morskich samolotów patrolowo-rozpoznawczych P-8A Poseidon i powiązany sprzęt, które mają zostać sprzedane Ottawie.
Czytaj też: Oto prawdziwa duma lotnictwa USA. Tajemniczy szkic ujawnił NGAD
Bombardier nie ujawnił żadnych liczb, ale wiceprezes Bombardiera ds. publicznych – Pierre Pyun – zapewnił, że jego firma może konkurować z kwotami Boeinga. Aby to było możliwe, kanadyjska armia musi uruchomić oficjalny przetarg i wystosować jasne wymagania technologiczne. Niestety, na ten moment według Public Services and Procurement Canada (PSPC) tylko samoloty P-8A Poseidon spełniają wszystkie kryteria operacyjne dla kanadyjskich samolotów wielozadaniowych, szczególnie w zakresie gromadzenia danych wywiadowczych, nadzoru i zwalczania okrętów podwodnych.
Propozycja Bombardiera na pierwszy rzut oka może wydawać się mało spektakularna, bo istnieje jedynie na papierze. Kanadyjski producent chce stworzyć samolot bazujący na zmodyfikowanej wersji biznesowego odrzutowca Global 6500 z technologiami i czujnikami General Dynamics. Miałby być on gotowy na początku lat 30. obecnego wieku. Nie byłoby to nic niezwykłego, gdyż często zdarza się, że firmy otrzymują kontrakty na produkty, które są nadal w fazie rozwoju, ponieważ służby wojskowe często wymagają unikalnych modyfikacji. Kanadyjski rząd wciąż rozważa dostępne opcje dotyczące kilkumiliardowego kontraktu.
Boieng stanowczo zaprzeczył sugestią Bombardiera, że popularne “Posejdony” osiągnęły koniec okresu użytkowania. Firma zamierza produkować je tak długo, jak długo będzie istniał popyt, a sam program został niedawno wydłużony co najmniej do 2050 roku.
Bombardier twierdzi, że oprócz spełnienia wszystkich wymagań dotyczących wydajności CMMA, które zostały wcześniej nakreślone przez Ottawę, jego oferta oparta na Global 6500 zapewni Kanadzie potencjalny produkt eksportowy na rynek patroli morskich. Z drugiej strony mamy w pełni sprawną linię produkcyjną Boeinga P-8 oraz udokumentowaną historia eksploatacji tego typu u wielu kanadyjskich sojuszników.
Czytaj też: Ten samolot przetrwa każdą apokalipsę. Ameryka pokazała E-6B Mercury
Według Boeinga na całym świecie jest już 160 samolotów P-8 Poseidon, m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Australii i Indiach. Korea Południowa, Norwegia, Niemcy i Nowa Zelandia również planują zakup tych maszyn. Komercyjny Bombardier Global 6500 ma zasięg 12 200 km i prędkość maksymalną 0,9 Macha. Według danych Boeinga, P-8 może pochwalić się zasięgiem 2200 km plus cztery godziny czasu włóczęgi i maksymalną prędkością 0,79 Macha. Samolot Global 6500 ma najdłuższe okresy międzyobsługowe w porównaniu do swoich konkurentów.