Celtycki skarb w Czechach. Złote artefakty są starsze od naszego kraju

W zachodnich Czechach, na zwykłym polu uprawnym, ziemia postanowiła odsłonić jeden ze swoich najlepiej strzeżonych sekretów. Co takiego znaleźli archeolodzy, że mówią o nowym podejściu do poznawania celtyckiej przeszłości tej części Europy?
...

Niezwykłe odkrycie na zwykłym polu

Okolice Pilzna okazały się prawdziwą archeologiczną sensacją. Podczas rutynowych badań naukowcy natrafili na coś, co przerosło ich najśmielsze oczekiwania. Setki złotych i srebrnych monet celtyckich wraz z biżuterią spoczywały w ziemi od około dwóch tysięcy lat, czekając na właściwy moment, by ujrzeć światło dzienne. Co czyni to znalezisko wyjątkowym? Przede wszystkim jego skala i stan zachowania. W przeciwieństwie do wielu podobnych stanowisk w Europie, to miejsce przetrwało nietknięte przez rabusiów i poszukiwaczy skarbów. Około 500 monet wykonanych ze szlachetnych kruszców to dopiero początek tej fascynującej historii.

Czytaj też: Giganci z Wyspy Wielkanocnej się kiedyś poruszali. Od lat krążyły o tym legendy

Głównym celem wykopalisk było uratowanie ruchomych znalezisk archeologicznych, które są bezpośrednio zagrożone przez nielegalnych poszukiwaczy skarbów, rolnictwo i warunki naturalne – tłumaczy Jan Mařík

Monety znalezione w Czechach to prawdziwe arcydzieła w miniaturze. Większość z nich ma zaledwie od 7 milimetrów do 1,5 centymetra średnicy, ale precyzja wykonania zadziwia nawet współczesnych specjalistów. Wizerunki przedstawiające konie, dziki i symbole solarne świadczą o wysokim poziomie celtyckiego rzemiosła. Archeolodzy odkryli również inne cenne artefakty:

  • złote kolczyki i fragmenty bransolet
  • sztabki złota oraz surowe złoto w różnych formach
  • brązowe zapinki i ozdoby
  • unikalną figurkę konia
Wśród złotych i srebrnych monet znajdują się wcześniej nieznane typy, które mogą zmienić nasze rozumienie celtyckiego mennictwa w Czechach – dodaje Daniel Stráník

Tajemnicze przeznaczenie miejsca

Największą zagadką pozostaje funkcja tego miejsca. Brak stałych struktur osadniczych sugeruje, że nie było to typowe miejsce zamieszkania. Naukowcy rozważają kilka hipotez. Mogło to być sezonowe targowisko, centrum wymiany handlowej bądź miejsce organizowania rytuałów. Teoria o przypadkowym gubieniu monet przez handlarzy wydaje się prawdopodobna, choć nie wyjaśnia wszystkiego. Międzynarodowy charakter znalezisk sugeruje, iż miejsce to mogło pełnić ważną rolę w regionalnej sieci wymiany.

Czytaj też: Złoty skarb sprzed 2000 lat w rękach emeryta. Żona zmusiła go do wyjścia z domu

Badania na aktywnym polu uprawnym stanowią nie lada wyzwanie. Archeolodzy mogą pracować tylko w wąskim oknie czasowym między żniwami a nowym zasiewem. Co ciekawe, do odkrycia doszło dzięki odpowiedzialnej postawie amatora z wykrywaczem metali, który w 2021 roku zgłosił znalezisko władzom. Obecnie trwają zaawansowane analizy, w tym badanie izotopowe mające określić pochodzenie złota. Czy surowiec pochodził z lokalnych źródeł, czy może z odległych kopalń? Odpowiedź na to pytanie może rzucić nowe światło na celtyckie szlaki handlowe. Część odkrytych zabytków można już oglądać w Muzeum i Galerii Północnego Pilzna. Plany obejmują stworzenie stałej ekspozycji, która oferowałaby świeże spojrzenie na życie Celtów w tym regionie. W czasach, gdy nielegalni poszukiwacze stanowią coraz większe zagrożenie, odpowiedzialne działania – takie jak w przypadku znalazcy z 2021 roku – zasługują na uznanie.