Przenośne urządzenie ma moc przekraczającą 2 kilowaty i zostało zaprojektowane tak, by działało w zakresie temperatur od -50 do +50 stopni Celsjusza. Mówimy więc o przystosowaniu do w zasadzie wszystkich ziemskich środowisk, od rozgrzanych niemal do czerwoności obszarów pustynnych, aż po mroźne zakątki Arktyki.
Czytaj też: Biały Dom z ważną decyzją. Samoloty naddźwiękowe wracają
Co więcej, przenośny charakter tego rozwiązania sprawia, że nie potrzeba rozbudowy rozległej infrastruktury. Wynika to po części z faktu, iż całość działa bez układów chłodzenia i ogrzewania, które są wymagane w przypadku konwencjonalnie stosowanych laserów. To dobra wiadomość dla samych Chin, ale już niekoniecznie optymistyczna dla ich rywali, ponieważ mówi się o zastosowaniach w sektorze obronnym i przemysłowym.
Za przełomem w tej sprawie stoją przedstawiciele National University of Defence Technology, którzy kierowali badaniami nad rozwojem lasera. Ostatecznie udało im się opracować wariant o wysokiej wydajności, który może skutecznie działać w szerokim zakresie temperatur. To coś, co dotychczas stanowiło wielką bolączkę dla tego rodzaju broni.
Przenośny chiński laser może być stosowany zarówno na upalnych pustyniach, jak i w regionie arktycznym. To potencjalnie rewolucyjna broń
Co przełożyło się na ostateczny sukces? Według chińskich mediów takich czynników było kilka. Jednym z nich okazała się nowatorska konstrukcja lasera pompującego. Przy jej udziale powstaje mniej ciepła, dzięki czemu można ograniczyć potrzebę stosowania dużych układów chłodzących. Wykorzystywane lasery dostarczają energię do światłowodu generującego wiązkę.
Testy wykazały wysoką stabilność i wydajność całego systemu. Dzieje się tak nawet w sytuacji, gdy występują wahania temperaturowe. Poza tym istotną rolę w funkcjonowaniu tej technologii odgrywa izolacja termiczna pozwalająca na przenoszenie wrażliwych na ciepło części z rdzenia lasera. W takich okolicznościach można chronić je przed ekstremalnymi skutkami skoków temperatur.
Czytaj też: Warszawa centrum kwantowym Europy. Polscy fizycy opracują standardy dla technologii przyszłości
Ścisłe chłodzenie włókien do średnicy wynoszącej 8 centymetrów przekłada się na powstrzymywanie niepożądanych ścieżek światła, które mogłyby mieć destabilizujący wpływ na wiązkę, bądź prowadzić do niepotrzebnego zużywania energii. Nieprzypadkowo członkowie zespołu badawczego postawili na rdzeń włókna domieszkowanego iterbem. Ten metal ziem rzadkich świetnie sprawdza się w tej roli, ponieważ może funkcjonować w szerokim zakresie temperatur. W kontekście przekształcania energii w światło laserowe zapewnił natomiast wydajność wynoszącą 71%.
Ostatecznie testy wykazały moc szczytową wynoszącą 2,47 kW w temperaturze 20 stopni Celsjusza. Przy takich osiągach możliwe jest na przykład przecinanie materiałów bądź neutralizacja dronów z odległości przekraczającej jeden kilometr. Kompaktowy charakter tego urządzenia sprawia, że da się je przewozić na przykład w walizce. Otwiera to drzwi do zastosowań na polu walki, choć twórcy mówią też o wykorzystaniu przemysłowym, chociażby do cięcia materiałów, spawania czy ochrony fabryk przed niepożądanymi dronami.