O tym, że powstaje Windows 12, wiedzieliśmy już od dawna
Nie oficjalnie, ale doniesienia na ten temat pojawiają się w sieci od dłuższego czasu. Microsoft oczywiście milczy i nie chce niczego zdradzać, a przynajmniej nie specjalnie, bo teraz najwyraźniej zrobił to przypadkiem. Chociaż… czy naprawdę był to przypadek? Tutaj akurat trudno to jednoznacznie potwierdzić, tak samo zresztą jak w przypadku przecieków. Ważniejsze jest jednak to, w jaki sposób i co ujawnił nam gigant z Redmond.
Czytaj też: Najnowsza wersja watchOS miała ulepszyć Apple Watch, tymczasem je zepsuła
Po koniec września Microsoft świętował 40. urodziny Worda i z tej okazji przygotował kilka materiałów wspominkowych, a także ujawnił swoje plany co do rozwoju pakietu Office, skupiając się przede wszystkim na Office 2024. Użytkownik techosaurusrex udostępnił na X pierwsze zrzuty ekranu z wersji zapoznawczej pakietu Office LTSC (Long-Term Servicing Channel) 2024, na których pojawia się “New Windows Client”, a więc określenie mające nawiązywać do nowego Windowsa, w końcu w ten sposób nikt by raczej nie nazywał obecnej wersji systemu.
Czytaj też: Garść przydatnych nowości w przeglądarce Edge. Co wprowadził Microsoft?
Oczywiście nie można z całą pewnością powiedzieć, że to stwierdzenie odnosi się do Windowsa 12, bo Microsoft nie wspomniał o nim bezpośrednio, pozostawiając tylko niejednoznaczną frazę. Może się więc okazać, że odnosi się to do kolejnej corocznej aktualizacji funkcji systemu Windows 11.
Obie teorie mogą być prawdziwe. Z jednej strony Microsoft może skupiać się jeszcze na ulepszaniu obecnej wersji systemu, nie chcąc zbyt szybko wprowadzać Windowsa 12, ale jest też druga strona. “Jedenastka” debiutowała w październiku 2021 roku, a więc jeśli kolejna generacja miałaby pojawić się za rok, dałoby to około trzy lata przerwy pomiędzy obiema wersjami. Pasuje do to polityki firmy. Trzeba mieć również na uwadze gwałtowny rozwój systemów operacyjnych, zwłaszcza w kontekście ulepszania ich sztuczną inteligencją. Co prawda Microsoft robi to już teraz, ale być może nadchodzący Windows 12 miałby być pod tym względem znacznie nowocześniejszy, bo już od podstaw można byłoby go projektować w ten właśnie sposób.
Czytaj też: YouTube Premium drożeje. Zapłacisz więcej czy wrócisz do oglądania reklam?
Zresztą niedawno jeden z szefów Intela sam zdradził, że gigant z Redmond planuje “odświeżenie systemu Windows”. Tutaj też można byłoby pomyśleć, że chodzi o przebudowę obecnej wersji, ale raczej chodzi już o kolejną, znacznie ulepszoną i odmienioną “dwunastkę”, do której idealnie będzie pasował odświeżony pakiet Office 2024.