Nowy robot sprzątający Dreame Aqua 10 Pro Track został wyposażony w stację dokującą, w której będzie automatycznie opróżniany. Moduł ten jest przy tym bardzo estetyczny. Uroku dodaje mu ozdobny panel z przodu. Sam robot sprzątający zaś został wyposażony w sprytne nóżki, dzięki którym bez problemów pokona wyższe przeszkody. Możne odkurzyć dywany i podłogi, umyć je ciepłą wodą, a po wszystkim także wyprać wałek mopa wrzątkiem.
Czytaj też: Nowy Dyson PencilVac zaskakuje wyglądem. Czy to jeszcze odkurzacz?
Dreame Aqua 10 Pro Track. Dokładne mycie na ciepło
Dreame informuje, że robot Dreame Aqua 10 Pro Track to pierwszy na rynku robot sprzątający, który zwilża swojego mopa ciepłą wodą. Na spodzie robota znajduje się wlot odkurzacza, rolka zagarniająca brud do wlotu, miotełka boczna oraz wałek pokryty miękkim włosiem, przeznaczony do mycia podłogi na mokro. To właśnie on pełni rolę mopa. Kego włosie jest w czasie pracy odsączane, by brud nie został rozprowadzony dalej po podłodze. Na kolejnym etapie obrotu wałek jest ponownie spryskiwany czystą wodą. Co ważne, jest to woda o temperaturze 45°C, co znacznie ułatwia zmywanie podłóg.
Rolka mopa jest ruchoma. Może wysunąć się poza obrys okrągłego robota, co pozwala jej dotrzeć bardzo blisko rogów podłogi. Może zbliżyć się nawet 5-6 mm do krawędzi nóg mebli.

Kolejną innowację już widzieliśmy, ale dla wielu osób będzie wciąż świeżynką. To nóżki wysuwane pod robotem w czasie pokonywania przeszkód. Dzięki nim jest w stanie „zrobić krok” nad przeszkodami wysokości nawet 6 cm. Jego bryła pozwala mu przejechać nad progami i listwami o wysokości 4,2 cm, co jest standardem w branży, ruchome stopki pozwalają robotowi wspiąć się na dodatkowe 18 mm.
Odkurzanie może odbywać się z mocą ssania na poziomie do 25 tysięcy Pa. Warto tu zwrócić uwagę na system zapobiegający plątaniu się nitek, włókien i włosów wokół rolki, która pomaga w odkurzaniu. Dreame nazywa to rozwiązanie HyperStream Detangling DuoBrush i zapewnia, że nie ma sobie równych.
Po pracy robot jedzie do stacji dokującej, gdzie jego mop zostanie wyczyszczony w wodzie o temperaturze 100°C. To powinno zapobiegać rozprzestrzenianiu się zarazków. Następnie mop zostanie wysuszony podmuchem powietrza o temperaturze 50°C, więc nie powinien się z niego ulatniać żaden nieprzyjemny zapach. Zabrudzenia z pojemnika robota są wyssane do worka w stacji dokującej i przy okazji suszone powietrzem o temperaturze 45°C. To zapewnia, że gdy będą czekały w stacji dokującej na opróżnienie worka, nie będzie czuć niczego nieprzyjemnego. To rozwiązanie ma zapewnić komfort właścicielom zwierząt, nie powinno być też ryzyka, że w worku zadomowią się szkodliwe drobnoustroje.

Dreame Aqua 10 Pro Track został zaprezentowany w Singapurze, gdzie kosztuje 2699 dolarów singapurskich, a więc około 7700 zł. Niestety jeszcze nie wiemy, kiedy ten odkurzacz opuści Azję. Mam nadzieję, że zostanie zaprezentowany podczas targów IFA w Berlinie, a więc na początku września 2025 roku. Stamtąd do Europejskich sklepów z AGD zostały już tylko dwa kroki.